Pewnego słonecznego porank-
Halt: Crowley, jest deszcz i 3 w nocy
Crowley: szczegóły
Crowley: wracając - ja, najwspanialszy zwiadowca na świecie, grałem z panem ponurakiem oraz Willem i Gilanem w butelkę.
Gilan: HA! Prawda czy wyzwanie Halt?
Halt: nic
Gilan: *tonem jakby coś tłumaczył małemu dziecku* nie możesz, musisz wybrać prawdę lub wyzwanie
Halt: ehh... wyzwanie
Gilan: *uśmiecha się chytrze* pocałuj najładniejszą osobę w tym pokoju
Halt: *czerwieni się lekko* idioto tu są sami przedstawiciele mojej płci
Gilan: no i co?
Halt: no i to że żyjemy w średniowie- *urwał bo wpadł na genialny pomysł*
Halt: *całuje sam siebie w rękę*
Crowley: no ty to napewno nie jesteś najładniejszy
Halt: a spadaj
Crowley: *foch mode on*
Halt: no już się nie obrażaj księżniczko
Crowley: ...
Halt: *całuje Crowleya*
Crowley: *szok i niedowierzanie*
Halt: *odsuwa się i chowa twarz w dłoniach*
Halt: *mamrocze* nie wierzę że to zrobiłem
Will i Gilan: *fangirl mode on*
CZYTASZ
Zwiadowca na diecie anty-kawowej
HumorZbiór talksów, one shotów, tekstów na podryw, teorii spiskowych i wszystkiego co mi na ten pusty łeb przyjdzie ze... zwiadowców! Zapraszam :3 --- Pierwsze rozdziały są fatalne. Tak tylko ostrzegam.