14.

206 9 1
                                    

Pov. Nagito Komaeda

Usłuszałem z dołu jakieś rozmowy. Nie miałem siły wstać więc siedziałem i patrzyłem na swoje rany. Ręce mi się trzęsły. Po jakimś czasie usłyszałem jakby przeszukiwanie szafek w pokoju obok. Po chwili dźwięk ustał, a za to ktoś otworzył drzwi. Patrzyłem na osobę która najwyraźniej była policjantem. Podszedł do mnie.

-Twój ojciec ci to zrobił- spytał. Ja lekko pomachalem głowa na "tak" i syknęłem z bólu. On wziął coś na wzór krótkofalówki i coś do niej powiedział.

-Może pan gdzieś zadzwonić z mojego telefonu- spytałem prawie szeptem.

-Tak, gdzie- spytał.

-Pod kontakt Hinata- kun- powiedziałem.

-Kto to- spytał sięgając po mój telefon.

-Mój chłopak, chce żeby wiedział co się ze mną dzieje- powiedziałem.

Pov. Hajime Hinata

Usłyszałem dzwonienie telefonu. Popatrzyłem na ekran. Jak zobaczyłem, że dzwoni Nagito od razu odebrałem.

-Cześć. Stało się coś? Mam przyjść- spytałem.

-To ty jesteś Hajime Hinata- spytał.

-Tak, kim pan jest- spytałem.

-Jestem komendantem policji. Nagito prosię abyś przyszedł do jego domu- powiedział.

-Zaraz będę, co się stało- spytałem.

-Jego ojciec go pobił i pociął- powiedział.

-Zaraz będę- powiedziałem.

-Dobrze- powiedział i się rozłączył ja ubrałem buty i wybiegłem z domu. Musiałem być tam jak najszybciej.

Pov. Nagito Komaeda

Policjant zadzwonił po karetkę. Załorzył mi nowe bandaże. Po chwili do pokoju wbiegł Hajime ledwo oddychając.

-Nagito, wszystko dobrze!? Jak się czujesz!? Dzwoniliście już po karetkę- zaczął wypytywać.

-Spokojnie, Hajime. Nie jest tak źle- powiedziałem ledwie słyszalnym glosem. On podszedł do mnie i lekko przytulił. Oparłem głowę o niego i zamknęłem oczy. Byłem zmęczony tym wszystkim więc po prostu jak zawsze ignorując ból zasnełem.
-----------------------------
Mam nadzieję, że wam się podobało. Dziękuję za przeczytanie.
Łącznie z tym 277 słów.

~Bajo~

Komahina |Pomóż mi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz