Pov. Hajime
Dziwne w sumie to on serio odpycha ludzi. Jego zachowanie jest specyficzne. Ale to pewnie przez to co ma w szkole. Na wf każdy w niego rzucał. On złapał piłkę może 2 razy, a za trzecim już nie miał siły. Byłem pod domem otworzyłem drzwi i zobaczyłem od razu duży salon i schody. Odłożyłem plecak na podłodze i poszłem do kuchni. Zrobiłem sobie kanapkę z szynką i serem, a do szklanki wlałem sok pomarańczowy. Zjadłem kanapki i wypiłem sok po czym poszłem do pokoju. Weszłem po schodach i weszłem do mojego pokoju. Usiadłem przy biurku i wziołem jakąś kartkę i zaczołem coś na niej rysować jakąś postać. Jak skończyłem zobaczyłem, że przypomina Nagito. Tylko bez worów pod oczami i plastrów na twarzy. Uśmiechnąłem się na samą myśl o nim.
Pov. Nagito
Znowu to samo dzisiaj znowu mnie pobił. Co mnie trzyma na tym świecie. Resztki nadziei, że będzie lepiej. Może, ale ja cały czas tylko cierpie. W tej chwili jedyną osobą która mnie trzyma przy życiu jest Hajime. On mi pomógł nieświadomie ale pomógł. Zwykłą rozmową bardzo mnie wspiera. Chociaż na mojej skurze codzień pojawiają się nowe siniaki i cięcia. Dzisiaj znowu to zrobiłem znowu prubowałem uciec od problemów. Powodując następne rany nie tylko na zewnątrz ale i w środku. Zawiązałem bandaż i poszłem do pokoju.
-----------------------------------------------------------
Mam nadzieje, że się podobało.
Dziękuje za przeczytanie.
Łącznie z tym 232 słowa.~Bajo~
CZYTASZ
Komahina |Pomóż mi|
FanficNie wiem co to za książka ale może być ciekawa. Nagito Komaeda nie ma przyjaciół, a nikt poza nim nie wiem o tym co dzieje się w jego domu. W domu jest bity i poniżany jego klasa uważa go za osobe z idealnym życiem bez problemów. Czy Hajime uda się...