Wróciłaś zmęczona do swojego mieszkania. Jedynie o czym marzyłaś, to żeby coś zjeść i spędzić całe popołudnie oglądając swoją ulubioną dramę na Netflixie.
Nie chciało ci się gotować więc na obiad przygotowałaś sobie koreańską zupkę instat. Szybkie, łatwe i smaczne.
Po zjedzonym posiłku udałaś się do łazienki by zmyć z siebie dzisiejszy makijaż, bo czułaś, że twoja twarz teraz tego potrzebuje. W między czasie w mikrofalówce przygotowywał się dla ciebie popcorn.
Po krótkiej pielęgnacji swojej cery, w końcu mogłaś wygodnie usiąść na kanapie i zacząć oglądać swoją ukochaną dramę. Z miską popcornu okryłaś się kocem aby nareszcie włączyłaś serial.Koło godziny 19 zauważyłaś, że zrobiło się ciemno. Postanowiłaś się trochę rozruszać i poszłaś sobie zrobić herbatę. Przy okazji umyłaś też miskę po zjedzonym popcornie.
Po chwilowej przerwie znów wróciłaś do swojego wcześniejszego zajęcia. Wylegiwania się na kanapie i oglądania dramy, która nieźle cię wkręciła.
Popijałaś herbatę kiedy nagle usłyszałaś dzwonek do drzwi. Spojrzałaś na godzinę. 20:34. Kogo niesie do ciebie o takiej porze?
Otwarłaś drzwi, a do środka wpadł pijany i zakrwawiony...
- Yoongi?! Co...- nie zdarzyłaś więcej powiedzieć bo chłopak przycisnął cie mocno do ściany. - Co robisz?- zapytałaś zaniepokojonym głosem, bo chłopak napierał na ciebie swoim ciałem.
Odepchnęłaś go od siebie z całej siły tak, że wylądował na przeciwległej ścianie. Osunął się po niej i zaczął płakać. Nie wiedziałaś co mu się stało. Skąd tyle krwi?
Spojrzałaś na siebie. Też już w niej byłaś.
Podbiegłaś do chłopaka i kucnęłaś przy nim.
- Yoongi? Słyszysz mnie?- zapytałaś delikatnie nim potrząsając.
- Oczywiście, że cie słyszę - odpowiedział niemiło. Nawet w takiej sytuacji potrafi być zgryźliwy.
- Czemu jesteś cały zakrwawiony?- zadałaś kolejne pytanie podnosząc jego twarz do góry, by się mu przyjrzeć, ale chłopak szybko ją wyrwał. - Yoongi daj mi obejrzeć- warknęłaś i z siłą pociągnęłaś jego twarz do góry.
Zauważyłaś, ze jedynie miał przecięta wargę. W takim razie skąd tak dużo krwi na jego ubraniach?
- Yoongi, skąd tyle krwi?- zapytałaś odsuwając się trochę.
-Nie jest moja-wymamrotał oschle.
Byłaś w szoku. Nie wiedziałaś czyja to krew. Co zrobił Yoongi? Również byłaś zmartwiona widząc jak płacze. Podniosłaś go i posadziłaś na fotelu. Wyłączyłaś telewizor i zapaliłaś światło by przyjrzeć się lepiej jego ranie. Poszłaś po apteczkę.
-Zostaw mnie.- odwrócił głowę gdy zobaczył, że chcesz przyłożyć mu wacik nasączony płynem do dezynfekcji ran.
-Nie marudź.- straciłaś już cierpliwość i złapałaś jego twarz odwracając ją z powrotem do siebie.
Chłopak spojrzał się na ciebie lecz ty starałaś się tym nie rozpraszać.
-Aish to boli...- jęknął nie zadowolony i odsunął się lekko do tyłu.
-Będzie tylko szczypać- odpowiedziałaś. -Jeszcze chwila i skończę.- patrzyłaś na niego wyczekująco.
Chłopak znów się do ciebie przysunął. Dokończyłaś oczyszczanie rany. Na koniec zaczęłaś wycierać jego twarz mokrym ręcznikiem.
CZYTASZ
Pokaż prawdziwego siebie| Min Yoongi
RomanceMin Yoongi- szkolny bad boy, chłopak skryty w sobie, bez uczuć w stanie skrzywdzić każdego i być szczerym do bólu Ty- dziewczyna z Polski, która wyjechała na pare miesięcy do Korei Południowej w ramach wymiany licealnej Jak potoczą się wasze losy? ...