>32<

523 21 10
                                    

Jest piątek, a ty wciąż słyszysz od różnych osób jakieś wyrazy współczucia z powodu akcji z Sonhoo albo prześmiewcze teksty dotyczące ciebie i Yoongiego w hotelu.

Twoi przyjaciele wciąż byli przy tobie. Nie zostawili cię samej. Lisa była wkurzona tym, że od razu nie powiedziałaś jej prawdy. Ale długo się nie gniewała.

Siedziałaś teraz z wszystkimi na stołówce i zajadałaś się drugim śniadaniem.

W pewnym momencie twoi przyjaciele zamilkli i swój wzrok skierowali na wejście stołówki. Spojrzałaś tam gdzie wszyscy.

Grupka chłopaków wchodziła pewnym krokiem do ogromnego pomieszczenia z Yoongim na czele. Szedł z kamiennym wyrazem twarzy i z zarzuconym plecakiem na jednym ramieniu.

Przez dwa dni nie było go w szkole. Ciekawe dlaczego... Pewnie chciał chwile uciec od wszystkich problemów. Przeczekać to.

Bolało cię to, bo czułaś jakby miał do ciebie o coś żal. Zgrywa obrażonego ale nawet nie wiesz dlaczego.

Ucieka od ciebie..... Unika....

-Podobało mi się jak Yoongi stanął w twojej obronie.- powiedziała zdumiona Sooyoung. 

-Racja. To było urocze.- dodała Sara.

Słysząc jej słowa zachłysnęłaś się wodą, którą właśnie piłaś. Czy naprawdę ona to powiedziała?

-Spokojnie- Joongwoo zaczął klepać cię po plecach, by jakoś ci pomóc.

-Yoongi...-wykrztusiłaś -On nie robił tego dla mnie.- odezwałaś się do dziewczyn gdy w końcu złapałaś oddech. -Pewnie głównie chciał oczyścić siebie.- wyznałaś.

Wszyscy spojrzeli na ciebie krzywo.

-Słuchałaś go w tedy?- uniósł brwi zaskoczony Joongwoo. -Bo chyba nie zakodowałaś wszystkiego.- tknął cię swoim palcem w czoło.

-W tamtym momencie mówił tylko o tobie.- wtrąciła się Sara.

-Powiedział też, że skopie każdemu tyłek gdy usłyszy jak ktoś mówi o tobie źle.- odezwała się Lisa.

-I co? Zniknął na dwa dni ze szkoły, a ludzie wciąż gadają.- uniosłaś się.

-Powinnaś mu chociaż podziękować, bo nie olał sprawy. Mógł przemilczeć wszystko i nikt nie miał by pojęcia o prawdzie.- upomniała cię najbliższa przyjaciółka.

-Myślisz, że nie podziękowałam?- spojrzałaś na nią z wyrzutem. -Później żałowałam, że to zrobiłam.- westchnęłaś zła wracając myślami do tamtej chwili.

-Dlaczego?- zaciekawiła się Sooyoung.

-Bo gdy powiedziałam „Dziękuje" w odpowiedzi usłyszałam „Nie robiłem tego dla ciebie".- zacytowałaś. -Czułam się jakbym dostała w twarz.- zażenowana pokręciłaś głową.

-Faktycznie nie fajnie...- skrzywiła się.

-Bardzo nie fajnie- mruknęłaś niezadowolona.

-Dobra koniec.- otrząsnęła wami Sara. -Było minęło.- stwierdziła.

-On jest o coś zły na mnie to ja też będę zła na niego. Jak on mi tak ja jemu.- oznajmiłaś na sam koniec i wróciłaś do swojego jedzenia przemyślając sobie wszystko.

-Jak dzieci- zaśmiał się Joongwoo.

-Że co proszę?- zwróciłaś się do przyjaciela nie dowierzając co właśnie powiedział.

-Nic, nic...- uśmiechnął się niewinnie i poczochrał twoje włosy.

Szybko posłałaś mu mordercze spojrzenie i na nowo ułożyłaś swoje włosy do pierwotnego stanu.

Pokaż prawdziwego siebie| Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz