>34< 1/2

515 16 12
                                    

-Wróciłam!- po domu rozniósł się kobiecy głos.

-To moja mama...- westchnął Yoongi. -Idziemy.- chłopak wstał z kanapy, na której odpoczywaliście.

-Gdzie chcesz iść?- spojrzałaś na niego -Już wszystko mi pokazałeś- powiedziałaś.

-Szybko zanim...- chwycił twoją rękę i pociągnął w górę. Zmuszona wstałaś.

-Bądź bardziej delikatny- jęknęłaś na ból spowodowany szarpnięciem.

-Cicho- przyłożył palec do ust i pociągnął cię za sobą.

-Serio przed własną mamą też zamierzasz mnie schować?- zatrzymałaś się gdy zrozumiałaś, że Yoongi bierze cię do pokoju.

-To nie tak...- odezwał się rozdrażniony.

-A jak? Mam wyjść pewnego razu z twojego pokoju jak jakaś niespodzianka?- wyrwałaś się mu.

-Nie zrozumiesz. Moja mama wpadnie w szał. Będzie gorsza niż mój ojciec.- szepnął -Nie do zniesienia.- mówił przekonująco. -Prędzej czy później dowie się od niego, że tu jesteś. Zniesie to łagodniej.- dodał.

-Mam się jej bać?- pytałaś na wszelki wypadek.

-Powinnaś dla własnego spokoju.- odpowiedział stanowczo.

-Świetnie- mruknęłaś pod nosem. Wrażeń ciąg dalszy...

-A któż to?- za sobą usłyszałaś kobiecy łagodny głos. 

Yoongi spojrzał przed siebie i widząc swoją mamę w salonie jedynie spuścił głowę kręcąc nią zrezygnowany.

-Dzień dobry.- odwróciłaś się jak najszybciej i ukłoniłaś kobiecie w średnim wieku.

Niska, uśmiechnięta Koreanka.

-Jestem [T/I] [T/N]- przedstawiłaś się. Dobre maniery na pierwszym miejscu.

-Yoongi przyprowadził w końcu jakąś dziewczynę do domu!- uradowała się i podeszła szybko do ciebie. -Pokaż mi się tylko...- złapała twoją twarz. -Urocza!- zachwycała się tobą kobieta. -Yoongi wiedziałam, że jak znajdziesz sobie dziewczynę to napewno nie będzie to Koreanka.- zaśmiała się wesoło w stronę syna i poklepała go po ramieniu.

-Mamo, to nie jest moja...- odezwał się poirytowany ale przed zakończeniem przerwał mu ojciec.

-Masz racje. Nasz syn nigdy nie przedstawiał nam Koreańskich dziewczyn. Gdy w końcu ma dziewczynę...- westchnął. -Zaskoczył nas podwójnie.- odezwał się do żony pojawiony znikąd.

Stałaś nieruchomo zdziwiona całą sytuacją. Myślałaś, że mama Yoongiego wścieknie się, że przyprowadził dziewczynę do domu jednak ona cieszy się jak szalona. Jest tobą zachwycona pomimo, że zdążyłaś się jej tylko przedstawić.

Zostaje też jeden szczegół, który trzeba wziąć pod uwagę. Przyjście ojca Yoongiego. Pan Min wie o tym, że ty i jego syn nie jesteście parą. To dlaczego wtrąca się i ukrywa prawdę przed własną żoną?

-Oh skarbie poznałeś już [T/I]?- kobieta objęła cię delikatnie ramieniem zwracając się do swojego męża.

-Dwie godziny wcześniej.- potwierdził.

-Tata zna już sytuacje i całą PRAWDĘ...- Yoongi podkreślił te słowo patrząc wściekłe na ojca -Po co teraz udajesz i gadasz takie głupoty mamie?- kontynuował niezadowolony.

Widziałaś po pani Min, że zaczyna się w tym wszystkim gubić. Chciała się odezwać ale rozmowa między synem a ojcem była dość zaciekła.

-Zamilcz w tej chwili, albo zaraz zrobi się nieprzyjemnie.- odezwał się groźnie ojciec. Było widać, że jest na skraju cierpliwości.

Pokaż prawdziwego siebie| Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz