>37<

474 22 18
                                    

Minął tydzień. Jest czwartek a ty biegniesz spóźniona do szkoły. Po prostu zaspałaś na autobus.

Wbiegasz zmarznięta do szkoły i zmierzasz w kierunku swojej szafki, by szybko zostawić w niej swoją kurtkę.

-No, no... A kogo my tu mamy...- usłyszałaś za sobą.

Wiedziałaś kto to więc nawet się nie odwróciłaś i szłaś dalej nie zwracając uwagi na tą osobę.

-7 minut spóźnienia. Co cię zatrzymało?- usłyszałaś ponownie.

-A co cię to obchodzi?- odezwałaś się poirytowana otwierając w między czasie szafkę.

-Może grzeczniej- usłyszałaś tuż zza swoich pleców.

Wzięłaś głeboki wdech na uspokojenie, prędko schowałaś wszystko co chciałaś i na koniec zatrzasnęłąs metalowe drzwiczki.

-Yoongi...- westchnęłaś -Kiedy w końcu odpuścisz?- zapytałaś odwracając się twarzą do niego.

Widziałaś jak zacisnął szczękę, ale nie przerwał kontaktu wzrokowego.

-Nie złamiesz mnie Yoongi. Ani w tedy jak wyznałeś, że się mną zabawiłeś, ani teraz.- odezwałaś się gdy ten wciąż milczał.

-Czy aby napewno się tobą zabawiłem?- zapytał z dziwnym uśmieszkiem na twarzy kładąć swoje ręce na szafkach umożliwiając ci przy tym drogę ucieczki.

-Powiedziałeś mi to prosto w twarz. Nie zgrywaj się teraz.- powiedziałaś szorstko odwracając od niego wzrok. Miałaś już go dość.

Chłopak teraz na siłę starał się przyciągnąć twoja uwagę.

-Zadziwiasz mnie [T/I]. Taka naiwna i słabiutka...- zaśmiał się. Spojrzałaś na niego wkurzona. Ty? Słabiutka? -Jednak nieraz potrafisz się odgryźć.- dodał.

Dobrze wiedziałaś, że pomyślał o wieczorze, kiedy się kłóciliście i po wszystkim opuściłaś jego dom.

-Muszę iść na lekcje- olałaś go i strąciłaś jego rękę z szafki by umożliwić sobie drogę odejścia.

Zostawiłaś za sobą w tyle Yoongiego, który przyglądał się tobie jak odchodzisz w stronę klasy.

*

-Przepraszam za spóźnienie- odezwałaś się wchodząc do pomieszczenia pełnego uczniów. Ukłoniłaś się nauczyciele, która patrzyła na ciebie zdenerwowana.

-10 minut spóźnienia- spojrzała na swój zegarek na nadgarstku. -Już dawno wpisałam ci nieobecność- powiedziała nerwowo.

-Przepraszam. Spóźniłam się na autobus i musiałam iść pieszo do szkoły.- zaczęłaś się tłumaczyć.

-Siadaj- westchnęła nauczycielka. -Zamienie ci nieobecność na spóźnienie- zajrzała w swojego laptopa. -Oby to była ostatnia taka sytuacja na mojej lekcji- zerknęła na ciebie i pogroziła ci palcem.

-Dziękuje i obiecuje, że to już się nie powtórzy.- zapewniłaś i wyciągnęłaś z plecaka potrzebne książki.

-Co się ostatnio z tobą dzieje?- szepnęła do ciebie Lisa, która siedziała tuż obok ciebie.

-Po prostu zaspałam- odpowiedziałaś jedynie i zajęłaś się tematem lekcji.

Czułaś na sobie zmartwione spojrzenie swojej najbliższej przyjaciółki.

Pod koniec lekcji dostałaś niespodziewanie wiadomość od Joongwoo. Ukradkiem spojrzałaś o co chodzi i dlaczego pisze do ciebie w trakcie zajęć.

Gdy odblokowałaś telefon zamarłaś

Pokaż prawdziwego siebie| Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz