Dzień pełen niespodzianek cz. 2

149 8 0
                                    

Kirishima

Rozmowa z rodzicami wyraźnie mnie uspokoiła. W czasie drogi do szkoły moje zmęczenie trochę osłabło, ale nadal nie czułem się w pełni sił. Miałem tylko nadzieję, że nie będę dziś jedynym, który wczoraj trochę przesadził. Kiedy tylko wszedłem do klasy od razu wpadłem w sidła swoich przyjaciół, którzy pytali o moje samopoczucie. Z relacji jaką zdążyła przekazać mi Mina wynikało, że ja, Sero i Denki skończyliśmy najgorzej ze wszystkich. "Marne pocieszenie" pomyślałem. Dobrze jednak było wiedzieć, że mogę dzielić z kimś swoje troski haha.

Wzrokiem szukałem wiadomej osoby. Długo mi nie zajęło znalezienie go, bo jak zwykle siedział dumnie w swojej ławce. Próbowałem jakoś zaczepić go i zwrócić swoją uwagę, jednak przeszkadzały mi w tym krzyki Denkiego, który opowiadał o swojej podróży. W trakcie prób słuchania go zorientowałem się, że Bakugou patrzył się w nasza stronę, jednak zaraz odwrócił się, kiedy dostrzegał, że to widziałem. Chciałem do niego podejść, lecz nim cokolwiek udało mi się zrobić do klasy wpadł All Might, który ogłosił, że za dziesięć minut zaczynamy swój trening. Wiedziałem, że z planów rozmowy z Bakubro narazie nic nie wyjdzie, więc wziąłem tylko posłusznie swój bohaterski strój i udałem się za resztą na zajęcia.

Sala Beta, na której się znaleźliśmy była niesamowita. Widać było pełne odwzorowanie rzeczywistych elementów infrastruktury miasta, które miały przygotować przyszłych bohaterów do działania w prawdziwym życiu. Byłem pełen podziwu dla U.A.

- Dziś czeka was trening bohaterski. Podzielę was na dwójki. Każda z par dostanie jedną z ról: złoczyńców lub bohaterów. Wasze zadanie jest następujące: złoczyńcy mają w swoich rękach groźną broń, która może zniszczyć pobliskie budynki, tym samym zagrażając mieszkańcom. Bohaterowie obecni na miejscu mają za zadanie unieszkodliwić ową broń. Wystarczy, że jej dotknięcie. Złoczyńcy na wszelkie możliwe sposoby mają wam uniemożliwić to zadanie. Wygrywa ta drużyna, która przed czasem wykona swoje zadanie. Czas trwania to piętnaście minut. Mam nadzieję, że wszystko jasne. A zatem przejdźmy do losowania.

Od razu po przemowie All Mighta zaczęliśmy losowanie. Mi udało się wylosować rolę bohatera a moim partnerem okazała się być Jirou, z czego się nawet ucieszyłem, bo wydawała się być bardzo miłą osobą. Nie miałem większej okazji z nią pogadać, ale miałem nadzieję to nadrobić. Naszymi przeciwnikami mieli być Aoyama i Mina, więc wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. Razem z Jirou przystąpiliśmy do omawiania planu. Stwierdziliśmy, że na pewno groźnym dla nas będzie dar Miny, ale jeśli uda nam się ją unieszkodliwić z dystansu, to nie będzie ona takim dużym problemem. Aoyamę postanowiłem wziąć na siebie.

Bądź dla mnie wszystkim / KiribakuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz