Rozdzial 38

239 21 35
                                    

Per Karol

Najgorszą czynność gdy jest się w nowym miejscu to to że trzeba się rozpakować. Czyli wszystko wyjąć, położyć na swoim miejscu, kombinować tak aby się wszystko zmieściło. Nie lubię tego robić wolałbym odrazu się położyć i odpocząć. Później jak się wraca do domu to też trzeba te rzeczy znów włożyć do tej walizki. Kolejny raz kombinować aby ta walizka się zamknęła i to jest takie średnie ale no jak trzeba to trzeba.
Jak już to z Hubertem zrobiliśmy usiedliśmy na swoich łóżkach ale nie na długo, ponieważ ktoś zapukał do drzwi

-otwarte! - krzyknąłem

- dzień dobry, jestem Julia i będę wasza pokojówka, potrzebujecie czegoś - weszła do pokoju blond dziewczyna, widać było że jest nieśmiała. Miała niebieskie włosy a jej usta były małe

-ja nie a ty Hubert? - spojrzałem na chłopaka a on na nią patrzył jakby się zakochał 

-n-nie

-dobrze, jak coś to proszę dzwonić dzwonkiem  który macie obok drzwi

-mam pytanie, ty z Polski pochodzisz? - spytałem dziewczyny bo w sumie mówi po polsku

-hah po części, urodziłam się w Wielkiej Brytanii, potem wyjechałam do szkoły do Warszawy, tam spedzilam jakieś 5-10 lat a teraz gdy skończyłam 20 lat wróciłam tutaj - opowiedziała dziewczyna z uśmiechem

-czyli umiesz dobrze polski? - spytałem i podeszłem do niej

-Emm... coś nie coś potrafię hah

-słodka jesteś - uśmiechnąłem się do niej

-dziękuję, miło mi

-trzymaj 20 złotych i kup sobie coś słodkiego - dałem jej banknot z kieszeni

-Emm... nie powinnam brać

-weź, dla mnie 20 zł to nic

-no dobrze, dziękuję... to miłego pobytu życzę - wzięła odemnie banknot i wyszła

-kurde w końcu jakaś ładna pokojówka - lekko się zaśmiałem i usiadłem

-tak.. - powiedział zamyślonym głosem

-odrodziłeś się w hetero i się zakochałeś? - zacząłem się śmiać

-co? Nieee głupi jesteś

-głupka to ty szukać w drzewie genealogicznym - uśmiechnąłem się do niego szyderczo

-to było chamskie - chłopak wstał i podszedł do mnie - chodzi o to że gdybym był hetero to właśnie takiej dziewczyny bym szukał ale jestem gejem i wolę wiesz co i no - usiadł obok mnie

-a może jesteś bi?

-wątpię, wolę być w związku z chłopakiem niż z dziewczyną tak jak ty zresztą albo w sumie nie wiem

-co nie wiesz?

-ty mnie zdradziłeś z Martą a nie ja

-będziesz mi to teraz do końca życia wypominać?! - spytałem wkurzony

-tak bo gdyby nie to byśmy już mieli jebana 5 lecie za miesiąc! - odpowiedział krzykiem

-ej w sumie tu masz rację ale w ogóle po co o tym gadamy? Temat dawno wyjaśniony jak i nasz związek - wstałem i zacząłem iść w stronę wyjścia

-Gdzie idziesz?

-zadzwonię do Marty spytać się o plan

I tak założyłem buty i wyszedłem z pokoju. Dlaczego on mi to teraz wypomniał? Dalej ma żal mi o to? W sensie nie zdziwiłbym się ale jednak już to mu wyjaśniłem. Jesteśmy teraz kolegami z pracy i nic więcej. Niech przestanie gadać o tym co było bo chce przetrwać w spokojnej atmosferze a nie w takiej co on robi. Zakochał się w pokojówce i nie chce się przyznać, jak to on.

As it was DxD Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz