Per Karol
Najgorszą czynność gdy jest się w nowym miejscu to to że trzeba się rozpakować. Czyli wszystko wyjąć, położyć na swoim miejscu, kombinować tak aby się wszystko zmieściło. Nie lubię tego robić wolałbym odrazu się położyć i odpocząć. Później jak się wraca do domu to też trzeba te rzeczy znów włożyć do tej walizki. Kolejny raz kombinować aby ta walizka się zamknęła i to jest takie średnie ale no jak trzeba to trzeba.
Jak już to z Hubertem zrobiliśmy usiedliśmy na swoich łóżkach ale nie na długo, ponieważ ktoś zapukał do drzwi-otwarte! - krzyknąłem
- dzień dobry, jestem Julia i będę wasza pokojówka, potrzebujecie czegoś - weszła do pokoju blond dziewczyna, widać było że jest nieśmiała. Miała niebieskie włosy a jej usta były małe
-ja nie a ty Hubert? - spojrzałem na chłopaka a on na nią patrzył jakby się zakochał
-n-nie
-dobrze, jak coś to proszę dzwonić dzwonkiem który macie obok drzwi
-mam pytanie, ty z Polski pochodzisz? - spytałem dziewczyny bo w sumie mówi po polsku
-hah po części, urodziłam się w Wielkiej Brytanii, potem wyjechałam do szkoły do Warszawy, tam spedzilam jakieś 5-10 lat a teraz gdy skończyłam 20 lat wróciłam tutaj - opowiedziała dziewczyna z uśmiechem
-czyli umiesz dobrze polski? - spytałem i podeszłem do niej
-Emm... coś nie coś potrafię hah
-słodka jesteś - uśmiechnąłem się do niej
-dziękuję, miło mi
-trzymaj 20 złotych i kup sobie coś słodkiego - dałem jej banknot z kieszeni
-Emm... nie powinnam brać
-weź, dla mnie 20 zł to nic
-no dobrze, dziękuję... to miłego pobytu życzę - wzięła odemnie banknot i wyszła
-kurde w końcu jakaś ładna pokojówka - lekko się zaśmiałem i usiadłem
-tak.. - powiedział zamyślonym głosem
-odrodziłeś się w hetero i się zakochałeś? - zacząłem się śmiać
-co? Nieee głupi jesteś
-głupka to ty szukać w drzewie genealogicznym - uśmiechnąłem się do niego szyderczo
-to było chamskie - chłopak wstał i podszedł do mnie - chodzi o to że gdybym był hetero to właśnie takiej dziewczyny bym szukał ale jestem gejem i wolę wiesz co i no - usiadł obok mnie
-a może jesteś bi?
-wątpię, wolę być w związku z chłopakiem niż z dziewczyną tak jak ty zresztą albo w sumie nie wiem
-co nie wiesz?
-ty mnie zdradziłeś z Martą a nie ja
-będziesz mi to teraz do końca życia wypominać?! - spytałem wkurzony
-tak bo gdyby nie to byśmy już mieli jebana 5 lecie za miesiąc! - odpowiedział krzykiem
-ej w sumie tu masz rację ale w ogóle po co o tym gadamy? Temat dawno wyjaśniony jak i nasz związek - wstałem i zacząłem iść w stronę wyjścia
-Gdzie idziesz?
-zadzwonię do Marty spytać się o plan
I tak założyłem buty i wyszedłem z pokoju. Dlaczego on mi to teraz wypomniał? Dalej ma żal mi o to? W sensie nie zdziwiłbym się ale jednak już to mu wyjaśniłem. Jesteśmy teraz kolegami z pracy i nic więcej. Niech przestanie gadać o tym co było bo chce przetrwać w spokojnej atmosferze a nie w takiej co on robi. Zakochał się w pokojówce i nie chce się przyznać, jak to on.
CZYTASZ
As it was DxD
FanfictionNie widzieli się przez 3 lata, czy dadzą sobie szanse? Czy przypomną sobie swoje piękne chwilę?