Rozdzial 39

237 25 18
                                    

Per Hubi

Trochę mnie poniosło. Mogłem nie wypominać mu o jego błędach. Jak wróci to go przeprasze aczkolwiek on też powinien to zrobić.
Położyłem się na łóżku, wyjąłem telefon z kieszeni i zacząłem przeglądać Facebook. Dlaczego tutaj zawsze nic nie ma? Co mnie interesuje artykuł z kim Doda poszła do łóżka czy też jak Robert Lewandowski radzi sobie w Barcelonie. Niekiedy nie rozumiem dlaczego takie rzeczy mi się pokazują na głównej. Przecież kompletnie nie polubiam postów aby mi się pokazywały jakieś bezinteresowne artykuły. Gdyby to były jeszcze jakieś naprawdę strony typowo oryginalne ale serio gdy widzę tytuł artykułu "Doda i jej niespełniona miłość" i widzę stronę Pudełek. pl to aż mi się słabo robi. No kuźwa ta strona powinna być dawno zlikwidowana. Przez nią większość społeczeństwa myśli że ludzie to ludzie a nie np ssaki. Z roku na rok ludzie stają się coraz głupsi, nie mówię o wszystkich ale o niektórych. Gdy widzę głupotę ludzka to mi się słabo robi a najgorsze jest to że ta głupota nie ma niekiedy granic.

-słuchasz mnie czy nie słuchasz mnie? - spytał Karol wyrywając mnie z myśli

-co?-spytałem

-Marta ma za pół godziny do nas wpaść i nam omówić plan - poinformował i usiadł obok mnie

-spoko

-co robisz? - spytał i spojrzał na mój telefon

-a nic, Facebook patrzyłem... takie brednie niekiedy tam są że mi się słabo robi

-zgadzam się ale no cóż, co ty chcesz więcej od medii społecznościowych? Każdy tam jest idealny, perfekcyjny a ludzie patrzą i mają kompleksy - powiedział chłopak

-w sumie masz tu rację - zgodziłem się z jego opinia - trzeba brać wszystko z dystansem i wiedzieć że to wszystko jest sztuczne

-otóż to Hubert... co robimy?

-nie mam pojęcia

-sorry ze to powiem ale gdybyśmy byli razem i byśmy byli tu sami to byłoby nas słychać - chłopak lekko się zaśmiał

-coś proponujesz? - dostałem i spojrzałem na niego

-a ty coś byś chciał? - chłopak zbliżył się do mnie

-może - przejechałem kciukiem po jego wargach - ale napewno nie z tobą - uśmiechałem się do niego chamsko i wstałem

-ej! - chłopak wstał

-no taka prawda a co myślałeś?

-o nic nie myślałem - chłopak usiadł na swoim łóżku - nie ładnie tak robić

-niekiedy muszę być chamskie, fajne uczucie

-Hubert Bad fotograf, kiedy film nagrasz tyranie? - chłopak zaczął się śmiać

-szybciej niż twój "przyjaciel" stanie - puściłem mu oczko i położyłem się na swoim łóżku

-jesteś chamska wydra

-a ty niemiłym skuterem, wyłącz silnik, nigdzie nie pojedzie - wziąłem do ręki telefon

-cham - prychnal

-miło poznać, Hubert jestem - zacząłem się lekko śmiać

-a szkoda gadać

Byłem z siebie dumny. W końcu po tylu latach mogłem się tak chamsko do Karola odnieść. Moje marzenie się niemalnie w końcu spełniło. Uśmiechnąłem się pod nosem, wszedłem w insgaram i tam zacząłem przeglądać ten piękny świat. Świat gdzie każdy jest idealny, bez kompleksów czy też zjebanego życia. W social mediach każdy jest cudowny ale zobaczyć druga stronę to się okazuje że ta "super osoba" tak naprawdę nie ma sił psychicznych i próbuje aby ktoś się ją zainteresował. Niestety zaczęły się takie czasy a nie inne.

As it was DxD Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz