Minął miesiąc ja z Pablem byliśmy w szczęśliwym związku,niestety najwidoczniej mi szczęście nie było pisane no dzisiaj miała się wydarzyć rzecz która mogła zniszczyć wszystko.Wstałam rano w zajebistym humorze,zeszłam na dół ale taty nie było bo była 12:30 a on był już na treningu,postanowiłam że zrobię niespodziankę Gaviemu na treningu i pojadę tam po prostu.Gdy trening się zakończył widziałam że Pablo stoi na murawie z jakąś dziewczyną,pomyślałam że to Autora jego siostra wiec szlam dalej nagle zobaczyłam coś czego nigdy w życiu się nie spodziewałam,Pablo złapał w swoje dłonie twarz dziewczyny i zamknął ich usta w długim namiętnym pocałunku.Stałam tam jak wryta koło mnie stanął Pedri,miałam szklanki w oczach upuściłam telefon który upadł dosyć głośno i brunet to usłyszał,gdy spojrzał w moją stronę zaczął biec a ja jedynie co zrobiłam to zdjęłam pierścionek podniosłam telefon rzuciłam pierścionkiem w stronę Gaviego i wybiegłam zapłakana,wsiadłam do taksówki i pojechałam do domu.W tamtym momencie mój świat się totalnie załamał,mój telefon cały czas wibrował był to Gavi nie miałam ochoty z nim gadać a co dopiero na niego patrzeć,brzydziłam się nim,ciekawiło mnie tylko od kiedy to trwa i ile mnie okłamywał.Wysiadłam z taksówki weszłam do domu zamknęłam drzwi i opierając się o nie zsunęłam się na ziemie i siedząc zaczęłam płakać aż dusiłam się łzami,jedyne co mi przyszło do głowy to spakowanie się i wyjechanie gdzieś gdzie mnie nie znajdzie.Bez zastanowienia kupiłam lot do polski który był za 3h,spakowałam wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy napisałam tacie na kartce wszystko i powiesiłam ją na lodówce,zabrałam walizkę torbę podręczną i małą torebkę.Wsiadłam ze wszystkim do wcześniej zamówionej taksówki i kierowałam się na lotnisko,gdy dotarłam na miejsce przeszłam odprawę i wszystko co potrzebne zajęłam miejsce na pokładzie i przed włączeniem napisałam tylko SMS-a do Gonzàleza
Pedruś❤️
Me: Pedri wyjechałam,nie martwcie się o mnie z tatą i Oliwią.Kocham was bardzo mocno i proszę nie mów Pablowi nic jak się będzie pytał czy mamy kontakt to nie mamy.Przepraszam wrócę do was obiecuje ale muszę sobie wszystko poukładać.Jeszcze raz kocham was bardzo i trzymajcie się🥺❤️Wysłałam wiadomość i włączyłam tryb samolotowy,przez cały lot płakałam tak aby nikt nie wiedział gdy tylko wylądowaliśmy odebrałam walizki i zamówiłam taksówkę która zawiozła mnie pod adres mojego domu gdzie mieszkałam z mamą 5 miesięcy temu RAZEM.Weszłam do domu po czym odrazu wyłączyłam tryb samolotowy i miałam z milion powiadomień,jedno było od Gonzàleza
Pedruś❤️
Pedruś❤️: Amelcia proszę cie tylko nie rób nic głupiego,twój tato już wszystko wie,Gaviemu nie powiem nic chociaż jak widzę go takiego przyjebanego to trochę smutno mi ale zasłużył sobie na to frajer,dzisiaj dzwonię do ciebie na kamerce i nie interesuje mnie to czy możesz gadać czy nie.Też cie kochamy bardzo bardzo i tęsknimy bardzo bardzo więc wracaj szybko do nas❤️Szybko coś tam mu odpisałam a ten odrazu zadzwonił-halo-zapytałam ze szklankami w oczach-Amelcia gdzie ty jesteś wszystko dobrze u ciebie?!-zapytał zmartwiony czarnowłosy-tak Pedruś wszystko dobrze,jestem w Polsce w domu nie martwcie się za jakieś 2 tygodnie wrócę no zwariuje bez was-zobaczyłam że chłopak wchodzi do szatni i potajemnie pokazał mi Gaviego,siedział tam smutny i widziałam że trzymał coś w rękach był to pierścionek którym wtedy rzuciłam w niego,zrobiło mi się przykro ale chciałam dać mu nauczkę i może jak wrócę do Hiszpanii to pogadam z nim-już po treningu-zapytałam celowo i zobaczyłam że brunet rozpoznał mój głos i podleciał do telefonu-taak właśnie skończyliśmy ale dostaliśmy 4 dni wolnego bo trener powiedział że musi wyjechać podejrzewam że za tobą-nagle telefon wyrwał mu brunet i zaczął gadać-Amelcia przepraszam cie nie chciałem tego-mówił to ze łzami w oczach a czarnowłosy wyrwał mu ponownie telefon i zaczął gadać-zjebie to nie Amelka to jej siostra kretynie-skłamał i bardzo dobrze zrobił nie miałam ochoty gadać z nim,może kiedyś.Brunet tylko przeprosił mnie jako moją "siostrę".
Skip time 2 tygodnie
Dzisiaj wracałam do Hiszpanii,wiedział o tym tylko mój tato chciałam zrobić niespodziankę czarnowłosemu na treningu,gdy już byłam w samochodzie z tatą gadaliśmy całą drogę na stadion-Córeczko proszę cie już nigdy więcej nie rób mi takich numerów,myślałem że umrę na zawał-zaśmiałam się jedynie i odpowiedziałam-przepraszam ale musiałam to wszystko przemyśleć-tato położył swoją rękę na mojej i dodał-wybaczysz mu?-odpowiedziałam bez wahanie-taki mam zamiar ale to już ostateczna szansa następnej nie będzie-spojrzałam na tatę a on jedynie się uśmiechnął.
Dojechaliśmy na miejsce,trening dalej trwał weszłam i usiadłam sobie na ławce dla rezerwowych,gdy mieli przerwę na napicie się wody czarnowłosy mnie zauważył rozłożył ręce a ja z rozbiegu wtuliła się w niego-tęskniłem słońce-powiedział całując mnie w głowę-ja też karaluszku,i już nigdzie się nie wybieram-potargałam mu włosy i zaśmiałam się,oderwałam się od Pedriego i spojrzałam w stronę bruneta który patrzał na mnie ze łzami w oczach,rozbiegłam się i wskoczyłam na niego po czym powiedziałam mu na ucho-żeby mi to było ostatni raz-poczułam jak chłopak mnie przytula mocniej i mi odpowiedział-przysięgam że to jest ostatni raz a teraz cie nie puszczę pani Gavira-lekko sie odsunęłam i pocałowałam a on jedynie pogłębił pocałunek i pochylił jak pannę młodą.Kocham go najmocniej na świecie i chce sie z nim zestarzeć.
________________________________________________________________
884 słowa1.Chcecie aby książka zakończyła się szczęśliwie czy raczej nie?Dajcie znać i miłego czytania życzę❤️
CZYTASZ
Miłość od pierwszego wejrzenia
RomanceJak jedno spojrzenie zmieniło życie 17-latki? O tym opowiada autorka w swojej Historii