Minął rok,ja z Gavim dalej byliśmy w szczęśliwym związku.Za dwa dni Pablo ma 19 urodziny i postanowiłam z Pedrim i Agatą że wyjedziemy na 10 dni wakacji,wylot mamy dzisiaj w nocy o 3.Gavira jest na treningu a ja bez jego wiedzy zaczęłam go pakować a pomagała mi moja wspaniała teściowa,zastępowała mi moją mamę nawet powiedziała że mam drobniej mówić mamo urocze prawda.Gdy skończyłam pakować Pabla zwinęłam jego walizkę do auta i pojechałam zapakować swoją a Pedri z Agatą na samym końcu już w drodze na lotnisko.Jest godzina 20 zaczęłam sprawdzać czy mam wszystko,napisałam do Gonzàleza aby też wszystko sprawdził,Gaviemu powiedzieliśmy że lecimy po prostu na urlop i przez cały dzień w jego urodziny mamy plan udawać że zapomnieliśmy a wieczorem udać się na przyjęcie które zorganizowałam z pomocą Pedriego,na przyjęciu będzie cała FC Barcelona oprócz mojego taty który musiał wylecieć do Polski zobaczyć jak tam dom który był już po remoncie ale musieli jeszcze coś tam wykończyć.Wybiła 23:00 napisałam do Gaviry aby się szykował i sprawdził czy napewno wszystko ma bo jak czegoś zapomni to zostanie bez przyrodzenia.Gdy już całą ekipą siedzieliśmy w aucie śpiewaliśmy i śmialiśmy się,dojechaliśmy się i czekaliśmy aż otworzą bramki i będziemy już na pokładzie,wszystko już oddane i teraz zostało czekać a zostało nam 40 minut.Udało się zaraz będziemy startować,stres zżera mnie coraz bardziej i boje się że coś nie wypali,zauważa to Gonzàlez i mówi do Pabla-przyjacielu zamienimy się na chwile miejscami bo muszę pogadać z twoją kobietą?-Gavira niechętnie przytaknął i usiadł na miejscu Pedriego oparł się głową,założył słuchawki i poszedł po prostu spać-co jest Amelcia widzę że coś cie meczy-spojrzał na mnie troskliwym wzrokiem a ja odpowiedziałam-boje się że coś nie wypali albo że nie spodoba mu się to wszystko-spojrzałam na niego i poczułam jak spływa mi łza po policzku-heeej nawet tak nie myśl mycha wszystko się uda i spodoba mu się zobaczysz-przytulił mnie a ja odwzajemniłam uścisk-po za tym masz urodziny zaraz po nim i to napewno będzie podwójna impreza-pocałował mnie w czoło a ja dodałam-i rocznica śmierci mojej mamy-momentalnie rozpłakałam się,bardzo za nią tęskniłam i chciałam aby widziała jakiego ma zięcia zajebistego,że zaręczyłam się chciałabym aby wiedziała o wszystkim ale niestety życie musiało mi zrobić na złość i ją zabrać-chciałabym abyście pojechali ze mną do moich dziadków bo bardzo chcą was poznać-powiedziałam a czarnowłosy głaskał mnie po plecach i odpowiedział-oczywiście że pojadę i poznam państwa dziadków napewno są prze superowi-podniosłam głowę i dałam mu całusa w usta,już nie raz tak robiłam i Gavi mi nawet na to pozwolił.Nie zauważyłam kiedy ale usunęliśmy ja miałam opartą głowę o ramię Gonzàleza a on miał głowę na mojej.Czarnowłosego obudził Pablo i mnie tez chciał ale Pedri mu zakazał wiec Gavi wzial mnie na ręce ja się w niego wtuliłam i spałam dalej,odebrali bagaże moje również a ja dalej spałam u Gaviry na rękach.Gdy czekali na taksówkę Pablo powiedział mi na ucho-myszko już jesteśmy,chcesz zostać na raczkach u mnie-ja tylko pomruknęłam i pokiwałam twierdząco,otworzyłam oczy i widziałam że Pablo siedzi ze mną na ławce i cały czas przytula nie puszczając-mówiłam ci już że cie kocham-podniosłam się lekko i zapytałam a brunet po chwili odpowiedział-milion razy a czy ja ci mówiłem że ja ciebie bardziej-spojrzałam mu głęboko w oczy i pocałowałam a on odwzajemnił,przyjechała taksówka i wszyscy udaliśmy się do hotelu a później do swoich pokoi gdy Pablo otworzył drzwi ja weszłam z walizką odstawiłam ją na bok spojrzałam na Gavire i obydwoje rzuciliśmy się na łóżko,leżałam mu na torsie i zapytałam po chwili-jesteś może chętny aby iść na plaże i zrobię ci masaż za to że mnie cały czas trzymałeś na rękach?-brunet pokiwał szczęśliwy-napisz do syneczka czy też idą-po tych słowach napisał a Pedri się zgodził więc zaczęliśmy się zbierać.
________________________________________________________________
660 słówPrzepraszam że tak krótki ale źle się czuje jutro wrzucę dłuższy.Miłego wieczorku ❤️
CZYTASZ
Miłość od pierwszego wejrzenia
RomanceJak jedno spojrzenie zmieniło życie 17-latki? O tym opowiada autorka w swojej Historii