EPILOG

132 10 4
                                    

«Dwa miesiące później»

Adrien składa wieniec na grobie swojej babci, jesienny wiatr rozwiewa jego blond czuprynę.

– Hej... Narozrabiałem– drapie się po karku, nerwowo śmiejąc– Zawsze mówiłaś, że kiedyś wyląduję w kryminale, ale gdybyś zobaczyła, co naprawdę zrobiłem, pewnie przez miesiąc nie mógłbym wychodzić z domu. Wiem, że cię zawiodłem, babciu, ale mam nadzieję, że już teraz nie będę tego robił. Teraz już wiem, co mam robić. Odnalazłem siebie– łza spływa po policzku.

– Długo czekasz?– do chłopaka dołącza granatowłosa dziewczyna.

– O! To jest właśnie miłość, która pozwoliła mi odnaleźć siebie– obejmuje ją i skierowuje uwagę dziewczyny na grób– Marinette– całuje dziewczynę w skroń, a na ten gest jej policzki różowieją.

– Ma Pani najlepszego wnuczka na świecie. To prawdziwy skarb– uśmiecha się.

– Marinette, zawsze chciałem, żeby przy tej chwili była najważniejsza osoba w moim życiu. Oprócz ciebie oczywiście – puszcza oczko– moja babcia.

Chłopak przyklęka na jedno kolano, wyjmuje z kieszeni zawiniątko i patrzy w oczy dziewczynie.

– Marinette Dupain-Chang, ten rok był dla mnie prawdziwym rollercoaster'em emocji i wrażeń, przeszedłem długą drogę od załamania, przez bycie dupkiem do osoby w miarę stabilnej. Jestem teraz taki, jaki jestem dzięki tobie. Otworzyłaś mi oczy i sprawiłaś, że pokochałem kogoś jeszcze. Jesteś moją miłością, nikogo nie kochałem bardziej i będę najszczęśliwszy, jeśli zechcesz spędzić ze mną resztę życia– otwiera pudełko z pierścionkiem.

Dziewczynie odbiera dech ze wzruszenia.

– Nie musimy od razu brać ślubu– śmieje się gorączkowo, co odwzajemnia dziewczyna.

– Tak... Z przyjemnością spędzę z tobą resztę życia– łzy spływają po policzkach.

Młodzi zatapiają się w swoich ramionach, chłopak podnosi Marinette, kręcąc się z nią w koło.

Życie bywa przewrotne, tych dwoje nie spodziewało się, że z nienawiści zrodzi się miłość a największy wróg stanie się oparciem. Tak oto bad boy znalazł swoją sweet girl.

KONIEC

______________________________________

Tak moim drodzy, to już koniec tej historii. Bardzo dziękuję wam za wszelkie komentarze, gwiazdki, przede wszystkim dziękuję osobom, które były od początku, od  tworzenia się pierwszej części aż do teraz. Bardzo wiele to wszystko dla mnie znaczy.

Przez te lata tworzenia tej historii wiele zmieniło się w moim życiu: Znalazłam chłopaka, z którym jestem do dzisiaj, skończyłam szkołę - jedną, drugą, przeprowadziłam się, straciłam ukochane zwierzę i zaczęłam studia. Ta książka to moje dziedzictwo i pewien etap, który należy już zamknąć. Dziękuję, że mi towarzyszylicie

Teraz w planach mam więcej projektów, więc ja się nie kończę ani moje ff, już niedługo pojawi się nowe fanfiction Muraculum mojego autorstwa, które mam nadzieję również przypadnie wam do gustu.

Enjoy 😃

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 21, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Te zielone oczy  [Miraculum]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz