Jak zauważyliście, rozdziały pojawiają się niezwykle rzadko, za co chcę was serdecznie przeprosić. Uważam też, że należą wam się wyjaśnienia.Ostatnio nie mam weny a oprócz dużo stresów. Powodem takiej sytuacji jest też niska motywacja - straciłam konto, na którym zebrałam ponad 200 obserwujących i 200tys odczytów książki, średnio kilka tysięcy odczytów na jeden rozdział. Muszę zaczynać od początku, od zera i idzie mi to dużo mozolniej niż za pierwszym razem, co jest mało budowujące.
Nie rezygnuję z pisania, bo sprawia mi to przyjemność, jednak chciałam, żebyście wiedzieli, z czym się zmagam i podziękować wszystkim, którzy ze mną zostali. Dziękuję wam za wyrozumiałość. Rozdział niebawe się pojawi.
Miłego dnia wam życzę, bądźcie szczęśliwi i pamiętajcie - po nocy zawsze przychodzi dzień, po deszczu zawsze wychodzi słońce a bez burzy nie ma spokoju 😚 ❤️
CZYTASZ
Te zielone oczy [Miraculum]
FanfictionOPOWIEŚĆ MOJEGO AUTORSTWA! Z pewnych przyczyn muszę kontynuować ją z innego konta (pierwsze 3 rozdziały dostępne na poprzednim koncie- Marli653" Kontynuacja opowiadania pt. ,,Miraculum: Bad Boy and Sweet Girl" Przed rozpoczęciem tej książki, zapozna...