Rozdzial XXXXII

237 12 1
                                    

Pov: Bakugou

* w domu*

Całą drogę do domu byłem wkurwiony, nawet nie odpisywałem na jebane wiadomości z zapytaniem jak się czuje.
Po wejściu do domu odrazy wyminąłem matkę i ruszyłem do pokoju.

- Katsuki!- chodź się do matki przytulić.

~ Ta..może innym razem.

- Chodź No tu kurwa i przywitaj się ze mną jak należy.- mówiąc to zrobiła tą swoją typowa minę

- Pierdole to, humoru nie mam na jakieś twoje widzi mi się.- krzyknąłem i trzasnąłem drzwiami.

Zajebiscie kurwa, już mi cały humor mała szmata zepsuła. Po chuj było przychodzić jak i tak musiała zaraz iść. 

Zdenerwowany Sięgnąłem po telefon do kieszeni aby w końca zobaczyć kto co do mnie napisał.

Miałem racje były to głównie zapytanie jak się czuje, ale była tez jedna ciekawa propozycja od Kirishimy.

Kirishima🦈♦️: Mordo chlejemy dzisiaj?

Ja: Nie spytasz nawet jak się czuje ani nic? Wow zajebisty jesteś

Kirishima🦈♦️: Twardy jesteś wiem ze już sobie z tym poradziłeś 💪🏻

Ja: Dobra kiedy i gdzie pijemy? I kto będzie

Kirishima🦈♦️: U mnie w domu za 2 godziny

Kirishima🦈♦️: pare osób od nas z klasy będzie , standardowa ekipa.

Ja: Dobra wchodzę w to.

Pov: Akira

Jeszcze Chwile po tym jak wyszedł patrzyłam jak krew kapała  mi z ręki na dywan.

Kiedy w końcu się ocknęłam zbiegłam na dol do kuchni po plasterki i telefon żeby napisać do Hinako.

Ja: Hinako on tu wrócił.

Hinako 🌸: Czyli dotarł już  do nas do domu...

Ja: Co masz  przez to na myśli

Hinako🌸: Był już dzisiaj u mnie rano w pracy.

Ja: I MI KURWA NIW POWEDZIALAS?

Hinako🌸: zrozum nie chciałam cię martwić
Hinako🌸: nadal jest w domu?

Ja: wyszedł załatwić jakieś sprawy

Hinako🌸: No to mamy go na pare dni z głowy.

Ja: a co potem?

Hinako🌸: nie przejmuj się coś wymyślimy.
Hinako🌸: może rzeczywiście się zmienił, jak był u mnie to nie odstawiał cyrku.

Ja: taaa nie zdaje mi się

Napisałam ostatnia wiadomość i rzuciłam telefon na łóżko.
Nie zdążyłam zamknąć oczu a już przyszła kolejna wiadomość, myślałam ze to znowu Hinako, ale się myliłam.

Kirishima🫶🏻: Wpadasz dzisiaj tak jak obiecałaś?

Kurwa zapomniałam o dzisiejszej imprezie. Nie mam ochoty nigdzie iść, ale muszę jakoś zapomnieć o problemach. Chuj idę się zapic.

Ja: Jasne, będę punktualnie.

Spojrzałam na zegarek *15:10*
Dobra mam 50 minut na ubranie się i dotarcie na miejsce.

Otworzyłam szafę i wyjęłam z niej zwykła białą sukienkę

Włosy lekko wyprostowała i postawiłam na delikatny makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy lekko wyprostowała i postawiłam na delikatny makijaż. Na koniec dodałam trochę biżuterii i byłam już gotowa do wyjścia.

Pov:Bakugou

Za jakieś dwadzieścia minut zaczyna się impreza wypadało by chyba się przebrać a nie w dresach isc.

Wyjąłem z szafy pierwsza lepsza rzecz i wyjebane i tak jestem zajebisty.

Przejrzałem się ostatni raz lustrze i ruszyłem do  domu kirishimy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przejrzałem się ostatni raz lustrze i ruszyłem do domu kirishimy.

~Tylko moja~ Bakugou X OcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz