~Tylko moja~ Bakugou X Oc

rozdział XVIII

Pov:Bakugou
~Mogę to chociaż zmyć?
- Nie ma takiej mowy, starałam się.
~Jezu to chociaż coś obejrzymy.
- No dobra.- A co chcesz ?
~ Patrząc na twój stan psychiczny może komedia?
- jaki stan psychiczny?  -.-
~Dobra nie gadaj tylko bierzemy się za oglądanie.
Usiedliśmy na łóżku włączając film na laptopie. Zmieniliśmy dość często pozycje żeby było nam wygodniej. W końcu wylądowaliśmy praktycznie na sobie. W dodatku przytulni. Koło godziny 4 doszło do mnie, że Akira zasnęła. Żeby jej nie budzić wyłączyłem laptopa i zostałem u niej na łóżku. Z nudów zacząłem bawić się jej włosami. Były one niewyobrażalnie miękkie.
Zanużyłem w nich rękę i zacząłem ja czochrać.
- Gościu co Ty odpierdalasz ?- ja tu spać próbuje.
~No sory, że mi się nudziło.
-Mogłeś iść do siebie.
~Nie chciałem Cię budzić tak słodko wyglądałaś ,Poza tym leżałaś przytulona do mnie, więc od razu byś się przebudziła.
- dziękuję, że przyszłeś- uśmiechnęła się.
Odwzajemniłem go i też postanowiłem zasnąć.

Pov:Akira
Tym razem ja obudziłam się wcześniej, ale jakoś nie miałam ochoty wstawać z łóżka. On leżał na boku A jego lewa ręka oplatała moją talie. Mocno się w niego wtułiam i dałam mu buziaka. Widziałam leki uśmiech na jego twarzy. Poczułam jak jego ciało dotyka od tyłu moje. Było to dość przyjemne uczucie.

Pov:Bakugou
W tym momencie czułem, że się podniecam. Jestem ciekawy czy Akira to poczuła. Koło godziny 13 zdaliśmy sobie sprawę, że ktoś mógłby coś podejrzewać skoro nie ma mnie w moim pokoju ani w salonie. Wstaliśmy z łóżka i Akira zaczęła się przebierać. Nie zwróciła uwagi na to że na nią patrzę. Gdy tak na nią patrzyłem czułem, że moje podniecenie osiąga maximum. Niestety było to widać.
- Bakugou czy Ty.....
~ No nic nie poradzę. - taka natura faceta.
- No ale czemu...Przestań..
~ Może na to podziałać twoje ciało.
- NIE!
~ Nie daj się prosić 2 razy. - Przecież Ci się wtedy podobało.
- Nie pamiętasz co mówił dyrektor ?
~ Mam to w dupie. - Ja zawsze robię to co chce.