Już miałem wychodzić z pokoju gdy nagle usłyszałem.
-Zaczekaj , proszę..... - bardzo cicho wypowiedziane.
- Nie chce zostać sama.
Obruciłem się do niej twarzą i patrzyłem tak przez chwilę.
- p-p-przepraszam... wiem to głupi pomysł. - wyjąkała
-nie musisz zost...- przerwałem jej w połowie.
~Zostanę - powiedziałem z zabawnym uśmiechem .
Niespodziewanie dziewczyna rzuciła mi się na szyję. Zrobiłem się czerwony na twarzy , ale próbowałem tego nie pokazywać.Pov:Akira
~Naprawdę Ci dziękuję za pomoc.
~Nie jesteś taki zły jak mówi reszta ♡
-CO CI FRAJERZY O MNIE ROZGADUJĄ !!?!?
~Haha
Przytuliłam go bardzo mocno.
Był ze mną do samego rana. Bardzo dobrze nam się razem rozmawiało.
Gdy już zasypiałam podniósł mnie i położył na łóżko A sam zasnął na krześle obok. Żeby mu jakoś to zrekopensować zrobiłam mu śniadanie i herbatę. Przyniosłam mu je A on powiedział:
- Nie jestem głodny.
~DO JASNEJ CHOLERY MASZ ZJEŚĆ TE KANAPECZKI BO SIE KURWA OBRAŻE.
-Co się tak wydzierasz potworzyco.
~Jak mnie nazwałeś !?!?!
- Nie ważne już jem te twoje kanapeczki.
~No mam nadzieję :)
-Wydarłaś się jak moja stara.
~ -,-
Pov:Bakugou
*ściągam koszulkę *
-Musiałeś ją ściągać akurat tutaj? -.-
~Za gorąco mi było, miałem się ugotować?
Teraz to jej twarz się rumieniła. Nie odgrywała wzroku od mojej klaty.
~widzę że ci się spodobało. - powiedziałem ironiczny głosem.
-Nie! Skąd taki pomysł ?!
~Ślinka Ci cieknie- Zażartowałem sobie.
-Możesz już sobie jść - powiedziała podenerwowana.
~Oooo.... już nie chcesz mojego towarzystwa?
-Wtedy to co innego bałam się że tamte zboki tu przyjdą. -.-
~Mogłaś zamknąć drzwi na klucz.- odpowiedziałem z szyderczym uśmieszkiem.
- Nie pomyślałam o tym (face palm)
~Pójdę się przebrać, spotkajmy się w salonie
-okej.
CZYTASZ
~Tylko moja~ Bakugou X Oc
Teen Fiction*HOT SCENKI I TROCHE PRZEKLEŃSTW * [Rozdział X i XXXXIV jest 18+ więc na własną odpowiedzialność czytasz !] (Takie naprawdę ostre sceny zaczynają się od rozdziału 4 ) duzo ciekawych zdarzeń więc spróbuj dotrwać Jeśli chcesz wiedzieć więcej zaprasz...