rozdział XVII

4.1K 197 67
                                    

Pov:Bakugou
Reklamy trwały tak długo, że zjadłem połowę popcornu. W jednej trzeciej filmu skończył się całkowicie. Bez zastanowienia sięgnąłem po popcorn Akiry.
- Ej co Ty robisz!?- to mój popcorn.
~ Cicho - Nie dzrzyj się w kinie.
- Jak chciałeś popcorn to trzeba było sobie samemu kupić.
~Kupiłem, ale mi się skończył.
- To nie znaczy, że masz mi mój zabierać. - oddawaj!!
~ Jak dasz buziaka to może.....
- A w życiu.
~ Szkoda, że go nie odzyskasz.
- Nie pierdol tylko oddawaj.- powiedziała i wyrwała mi go.
- Cicho bądźcie- wyszeptała cała klasa.
Dziwiłem się, że ten film nazywał się horrorem. Jak dla mnie nie był ani trochę straszny. Akira kilka razy ścisnęła mnie za rękę. Dziewczyny piszczały praktyczne co 10 min.
Po zakończonym seansie odciągnąłem na bok Akire.

Pov:Akira
- Kiedy oddasz mi bluzę( ͡° ͜ʖ ͡°) ?
~ Może później.
- A może teraz ?
~ Nie mogę jej ściągnąć.
- A to niby czemu ?
~ Bo nie mam nic pod spodem -.-
- To tym bardziej ściągaj Haha.
~ No chyba na łep upadłeś.
Po tych słowach wróciliśmy do grupy i ruszyliśmy tym razem na pieszo do Akademiku.
Film trwał z jakieś 2 godziny, więc na miejscu byliśmy koło 20:30.
Wszyscy byliśmy już padnięci. Zjedliśmy wspólną kolację i poszliśmy się po kolei myć.
Po wzięciu prysznica poszłam do mojego pokoju. Niby byłam zmęczona, ale nie mogłam zasnąć. Gdy tylko udało mi się zmrużyć oczy od razu się budziłam mając przed oczami sceny z horroru, który widziałam w kinie. Koło godziny drugiej nad ranem zdecydowałam się napisać do kilku osób. Odpisał tylko Katsuki.
Pov:Bakugou

Akira😈🥵 : Ej śpisz?

Ja : Dzięki tobie już nie :)

Akira😈🥵 : To dobrze.

Ja: czemu nie śpisz o tej porze ?

Akira😈🥵: Nie mogę zasnąć :(

Ja: Mam do Ciebie przyjść ( ͡° ͜ʖ ͡°)?

Akira😈🥵: Ale nie można wychodzić o tej godzinie z pokoju.

Ja: Pierdolić te zasady zaraz będę.

Akira😈🥵 Nie musisz.

Ja: Ale chcę. Teraz to i tak już nie zasnę.

Pov:Akira
Wszedł oczywiście bez pukania jak do własnego pokoju.
~ Pukać nie umiesz ? Co jakbym akurat się przebierała?
- To był by już twój problem, że nie zamykasz drzwi.
- Ej czekaj czy Ty nadal masz moją bluzę na sobie ?
~ No jakoś tak wyszło 👉👈
- Pewnie zachwycasz się jej zapachem niczym te inne Idiotki.
~ Bez przesady psycholką nie jestem..
- Miałaś mi ją oddać !!! - Oddawaj w tej chwili !!!
~ No przecież Ci mówiłam, że nie mam nic pod spodem Mordo.
- Trudnooo potrzebuje jej.
Po tych słowach przygwoździł mnie do ściany i złapał za bluzę. Ciągnął ją ku górze nie dając mi za wygraną.
~No Ej !!- Co ty zrobiłeś?!
- Wziąłem to co moje ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Zawstydzona zaciągnęłam na siebie kołdrę.
~Teraz idź mi coś przynieś do ubrania Debilu.
-Mogą być moje ramiona ?
~ Jezu sama sobie wezmę.
~ Tym razem zamknij oczy na poważnie.
- Pfff....
*Ubiera się*
~Dobra już możesz.
- Oglądamy coś? - czy wolisz się ze mną pobawić?
~Mam lepszy pomysł - *Szyderczy uśmieszek *
~Zrobię Ci make-up !!
- No chyba cie coś pojeb...
~ Cicho siedź.
*PO torturach Bakusia*

- Ej co Ty mi do jasnej cholery zrobiłaś?! - Jak pedał wyglądam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Ej co Ty mi do jasnej cholery zrobiłaś?! - Jak pedał wyglądam.
~ Makijaż Haha *robi zdjęcie*
-Nie wasz mi się gdzie kolwiek tego wstawiać.
~ Spoko tylko na tapetę sobie ustawie.
- Dobra to ja ustawie twoje zdjęcie.
~ Co ? Niby jakie?
- No np. takie *pokazuje jej zdjęcie jak leży naga na jego łóżku*
~ Kiedy je zrobiłeś?!
- Jak spałaś po tym jak się nieźle zabawilismy.
~ Usuń to Ty zboczeńcu ! *rzuca w niego poduszką*
- Nie ma takiej mowy. - Muszę mieć jakiegoś haka na Ciebie.
~ A po co ci tą bluza była akurat teraz ?
- Nie wiem, żeby się trochę widokiem nacieszyć.
- Tak jak mówiłem twoje ciało doprowadza mnie do szału.

~Tylko moja~ Bakugou X OcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz