Bnha//problematyczne dziecko//

Rozdział 10

-Nie powinnaś tyle pić- odparła Toga przechylając swoją szklankę. Spojrzałam na nią jak na debilkę, którą była w jakimś tam stopniu.

-Ty to mówisz?- mruknęłam na co ta zrobiła obrażone oczka

-Ej! Ja jestem od ciebie starsza!- krzyknęła oburzona przekrzykując muzykę naszego kochanego DJ'a

-O niecały rok- warknęłam, gdy nie mogłam już chować tak emocji jak w szkole i gdzie indziej tylko przez procenty. Byłam na tyle trzeźwa by wstać i wyjść, to na pewno.

-W tym wieku to przepaść- prychnęła i zabrała mi moją szklankę. Nie zareagowałam i tylko patrzyłam ze wściekłością jak wypija zawartość. Mój kochany alkohol! Westchnęłam by nie wybuchnąć i nie przyjebać nią o ścianę indywidualnością gdy Touya podsunął mi pod nos szklaneczkę z whisky. Spojrzałam na niego. Miał lewą rękę owiniętą wokół mojej tali, prawą miał ułożoną na oparciu kanapy, a jego wzrok był skierowany na mnie. Posłałam mu uśmiech i wypiłam zawartość szklanki na raz lekko się krzywiąc.

-Chodź zatańczyć- mruknął mi do ucha pochylając się nade mną.

I poszliśmy na parkiet. Ale zanim to, to skierowaliśmy się do Aiko i poprosiliśmy o wolną.

Kiss me once and kiss me twice
Then kiss me once again

Kołysaliśmy się do piosenki, która była 'nasza'.

Haven't felt like this, my dear,
Since I can't remember when

A czemu 'nasza'?

You'll never know how many dreams
I dreamed about you

Gdy byłam w barze parę lat temu- dokładniej to pięć- nieźle się upiłam. Był to gorszy okres w moim życiu gdy straciłam pracę i nie wiedziałam jak utrzymam siebie i brata. Chodź nie była to dobra praca bo pracowałam na zmywaku w jakiejś knajpce z sfałszowanymi dokumentami, że nie mam dziesięciu a dwanaście lat. Zawsze wyglądałam na starszą więc nie było z tym większego problemu

Or just how empty they all seemed
Without you
So kiss me once and kiss me twice
Then kiss me once again

Podczas tego stanu napojenia jakiś zbok się do mnie przystawiał więc się z nim szarpałam i aż nie sądziłam że mam tyle siły. Mimo zagrożenia nie używałam znienawidzonej indywidualności więc przegrywałam. Jakoś tak wyszło, że Touya go spalił... To były czasy... Jeszcze potrafiłam wyrażać co czuje emocjonalnie...

Yes, kiss me once, kiss me twice
Then kiss me once again

Usiadł obok mnie, też się trochę upił, wyznał mi swoje imię i zaprosił mnie do tańca. Tańczyliśmy do tej piosenki... Było tak romantycznie ale to nie była tania komedie romantyczna. Później on dostał telefon i poszedł, a ja zostałam w barze i wtedy podszedł do mnie Fudo.

Haven't felt like this, my dear,
Since can't remember when

Zaproponował mi robotę i wszystko tłumaczył ale ja byłam zbyt przerażona.... Na tyle przerażona, że dopiero po roku męki z pożyczkami i nieregularnym płaceniem podatków w końcu sam mnie znalazł. Tym razem nie miałam wyboru....

You'll never know how many dreams
I dreamed about you

Po czterech miesiącach treningu miałam pierwsze zawody, na których nieźle oberwałam ale wygrałam. Spotkałam również ponownie Touyę. Od tamtego czasu byliśmy przyjaciółmi, a wszystko zaczęło wychodzić na prostą, aż do momentu gdy się przespaliśmy. Nasza relacja była w znaku zapytania... aż zaproponował związek.

Or just how empty they all seemed
Without you

Wszystko się układało. Zaczęłam się spotykać bardziej starać na zawodach, na które on zawsze przychodził by potem niemal wnieść mnie do domu. Zawsze wszystko mnie bolało, dłonie miałam spuchnięte, a ciało okaleczone i obite. Mimo to lubiłam te zawody, tę fuchę... chyba byłam masochistką...

So kiss me once and kiss me twice
Then kiss me once again

No i nadszedł tamten dzień...

Tańczyliśmy. Wtuliłam się w jego klatkę zawieszając ręce na jego karku, a on położył brodę na mojej głowie.

...*Dwie godziny później*

-No nie! Serio?- Toga zaśmiała się z Dai'em z jego historii, którą jej opowiedział.

-No tak! A potem on takie...- dalej nie słuchałam. Miałam to w dupie tak szczerze. Wszyscy siedzieliśmy w loży czekając na Aiko, który miał lada chwila skończyć zmianę.

Wiedziałam, że dla niektórych z naszej grupki noc była młoda ale ja już chciałam spać. Mimo to widziałam jak Touya się uśmiecha i nie chciałam mu tego psuć.

Czym zasłużyłam sobie na tak wspaniałego mężczyznę? Taka gówniara jak ja, która wpadła przez przypadek w nieodpowiednie towarzystwo, która zatańczyła z nim jeden taniec podczas stanu upicia i która leje się za kasę na ringu by mieć co jeść? Kurwa! Chyba za bardzo się upiłam...