Gospodyni, Isia
GOSPODYNI
Trza rozbirać dzieci spać,
już północno godzina.ISIA
Mnie sie nie chce spać,
pokil bedom grać,
a tamte dziecka śpiom,
niech se lezom, tak jak som.GOSPODYNI
Chodź tu zaraz.ISIA
Matusiu,
jesce ino w kółko raz;
przyjrzę im sie z komina.GOSPODYNI
Nie bedzies kcieć jutro wstać;
z łóżka trzeba wyganiać,
a do łóżka trzeba gnać.ISIA
Nie, nie póde, matusiu,
zaroz bedom cepiny,
muse widzieć cepiny,
matusieńku, matusiu,
ino dziś, ino dziś.GOSPODYNI
Ocy ci sie przymykają,
ślipki ci sie mruzom.ISIA
Chciałabym być duzom:
jak cepiny przypinają,
jak druhny słuzom.GOSPODYNI
A przynieś tu lampę haw,
pozakołysz dziecko,
dobrze mi sie spraw,
to pódzies w kółecko.
CZYTASZ
Wesele | 𝐒. 𝐖𝐲𝐬𝐩𝐢𝐚𝐧́𝐬𝐤𝐢
Исторические романыWystawiony po raz pierwszy na krakowskiej scenie w 1901 r. dramat Stanisława Wyspiańskiego Wesele wywołał spore poruszenie, niemal skandal. Głównym powodem był fakt wprowadzenia na scenę autentycznych, rozpoznawalnych w środowisku postaci pod ich wł...