Marysia, Wojtek
MARYSIA
Odpocnijze haw, Wojtecku,
bo i jo tańcem zmęcona.WOJTEK
O mojaś ty, serce, zona,
moja duszo, tak mi smutno
o ciebie — idź ta ku muzyce,
hulaj…MARYSIA
Tak se ta znów nie zyce,
żebym wystoć nie mogła
przy tobie.WOJTEK
Nagle mi się zawróciło w głowie,
jakby twoje to wesele było,nuci
„ale nie nase, Marysiu,
ale nie nase…”MARYSIA
Podź hań, przy dzieciach se siądź,
pośpij, zaśpisz bolenie.WOJTEK
W głowie mi sie zamrocyło,
inom ku muzyce wszed,
i tak mi sie uwidziło,
ze łazom koło nos cienie…MARYSIA
Czarno figura po ścienie
ze światła — o, patrzajże sie,
widzis, jak po wszyćkim goni — ?WOJTEK
nuci„Pilnuj, parobku, koni,
pon ci dziewuchę zgoni…”
Przystaw gęby, żonisiu.MARYSIA
Smęcisz czego — ?WOJTEK
Marysiu!Gdy oboje idą do alkierza w głębi, Marysia zabiera lampkę ze stołu. Izba pozostaje ciemna — tylko alkierz oświetlony i od weselnych drzwi smuga światła.
![](https://img.wattpad.com/cover/344080284-288-k319869.jpg)
CZYTASZ
Wesele | 𝐒. 𝐖𝐲𝐬𝐩𝐢𝐚𝐧́𝐬𝐤𝐢
Historical FictionWystawiony po raz pierwszy na krakowskiej scenie w 1901 r. dramat Stanisława Wyspiańskiego Wesele wywołał spore poruszenie, niemal skandal. Głównym powodem był fakt wprowadzenia na scenę autentycznych, rozpoznawalnych w środowisku postaci pod ich wł...