Haneczka, Pan Młody
HANECZKA
Dziękuję ci, panie bratku,
tak mi dobrze było tańcować.PAN MŁODY
Dobrze, kwiatku?HANECZKA
Jakem sie zaczęła kręcić
tak w kółeczko, tak w kółeczko,
takem i chciała pocałować
drużbę.PAN MŁODY
Dziecko?!HANECZKA
No a wy, to sie całujecie
nie jak dzieci.PAN MŁODY
My jako poeci,
to nam, to niby uchodzi,
to się inaczej rozumie.HANECZKA
A ja to w sobie zatłumię?
Niechże przecie sie wyszumię
w czułości dla tych Krakusów.PAN MŁODY
Wszystko dobrze, prócz całusówHANECZKA
Całus nie jest żadną stratą.PAN MŁODY
Drużbowie za głupi na to.HANECZKA
To tak mówisz na ostatku!PAN MŁODY
Nie trza, kwiatku!
![](https://img.wattpad.com/cover/344080284-288-k319869.jpg)
CZYTASZ
Wesele | 𝐒. 𝐖𝐲𝐬𝐩𝐢𝐚𝐧́𝐬𝐤𝐢
Fiction HistoriqueWystawiony po raz pierwszy na krakowskiej scenie w 1901 r. dramat Stanisława Wyspiańskiego Wesele wywołał spore poruszenie, niemal skandal. Głównym powodem był fakt wprowadzenia na scenę autentycznych, rozpoznawalnych w środowisku postaci pod ich wł...