NICOLA

468 7 35
                                    

- Conrad?

- Tak. We własnej osobie, Sara.

- Co tu robisz?

- Słyszałem, że chcesz jazdę. Umiesz siodłać konia?

- Tak, nie rób ze mnie ameby.

- Dobrze, słonko.

- Oh, zamknij japę. Jakiego mam konia?

- Astera RSW. Matka Angel RSW.

Skrzywiłam się na to RSW.

- Da się jej zmienić imię?

- Trzeba zapłacić.

- Ile?

- Cztery tysiące osiemset.

Uniosłam brwi.

- Za zmianę imienia?

- Tak. To cena ustalona.

O jezu i co ja mam powiedzieć Adrienowi? Cześć Adrienek, mogę wydać pięć tysięcy bo nie podoba mi się Angel RSW? - pomyślałam z rozpaczą.

- Idę po sprzęt.

Wymyśliłam imię, bo przecież musiałbyć przedrostek.

RSW Elektra.

W jej oczach widzialam błysk.

Idąc do siodlarni zapomniałam, że Adrien musi załatwić coś ważnego. Zadzwoniłam do niego.

Odebrał. Był w aucie.

O kurwa. Adrien nigdy nie ma na głośniku.

- Adrien, mogę zmienić imię Angel?

- Jasne, nie ja je wybierałem. Brzydkie jest.

- Ale to kosztuje prawie pięć tysięcy..

- Zmieniaj, myszko.

Rozłączył się.

Wzięłam sprzęt Astery i poszłam ją osiodłać. Też była złota, tylko ona miała białą odmiankę na czole, a Elektra czarną, cienką latarnię.

Ojciec też był złoty, więc byłam ciekawa, skąd ta czerń.

- Zmieniam jej imię. - powiedziałam podciągając popręg już na hali.

- Na jakie? - zapytał Conrad wyciągając telefon.

Wsiadłam i ruszyłam stępem.

- RSW Elektra.

Pokiwał z uznaniem głową. Wypłaciłam w bankomacie i dałam mu do ręki.

Byłam zmęczona, bo było cholernie gorąco.

Con dał mi coś do picia.

Wypiłam to, było trochę gorzkie. Zaraz odpłynęłam. Totalnie mnie odkleiło.

- Coniu, ja chcę jeszcze.

I wtedy skumałam. On mnie upił, ale gdy podał mi kolejną porcję nie odmówiłam.

Uchlałam się w urodziny Adriena, który nienawidził, jak chociażby jadłam cukierka z alkoholem.

Przylgnęłam do Conrada. Mocno go całowałam.

Zdradzałam Adriena w jego własne urodziny. I wiecie co było najlepsze? Że Conrad tego chciał.

Chciał, żebym zdradziła Adriena. Upił mnie z premedytacją.

Zaczął mnie rozbierać, na co mu pozwoliłam.

Zostawił mnie nagą i poszedł zamknąć halę na klucz.

details.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz