Bella poszła do dormitorium bo było już długo po 1 w nocy.
°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°
Rano obudziła się bardzo szybko, była niedziela więc znowu nie było lekcji. Ubrała się i poszła do pokoju ślizgonów, bo było słychać z niego bardzo dziwne dźwięki.
- co tu się dzieje?- spytała lekko zaspanym głosem.
- nic.- odpowiedziała narcyza.
- to czego tu tak głośno?- spytała lekko zdziwiona bo faktycznie nic tam się nie działo.
- coś sie dzieje w lochach.- dopowiedział Riddle.
- nawet profesor Slughorn przyszedł i powiedział żebyśmy z tąd się nigdzie nie ruszali.- wytłumaczyła.
- a gdzie reszta ślizgonów?- spytała podejrzliwie.
- Bella jest 5 rano wszyscy śpią.- odpowiedział Riddle.
- aha bo akurat ty musiałeś się obudzić.- powiedziała i usiadła obok Narcyzy.
- jak widzisz, tak.- uśmiechał się nie odrywając wzroku od dziewczyny, która tylko przewróciła oczami.
- to co robimy?- spytała Narcyza przerywając niezręczna ciszę.
- a co mamy robić o 5 rano?- spytała Bella.
- mamy ty tak siedzeć i nic nie robić aż to coś w lochach ucichnie i nas z tąd wypuszcza?- spytała lekko oburzona Narcyza.
- twoja siostra ma rację, trzeba tu coś robić.- na te słowa Narcyza poczuła się bardzo ważna.
- skoro tak bardzo chcecie coś robić, to sami wymyślcie co.- powiedziała i położyła głowę na kolanach Narcyzy.
- może zagramy w szachy?- spytała wszystkich Narcyza.
- Cyziu przecież wiesz że nie umiem grać w szachy.- powiedziała i zaczęła bawić się włosami siostry zwisającymi na jej twarz.
- nauczymy cię.- powiedział Riddle.
- tak, wkoncu się nauczysz w to grać.- powiedziała zadowolona z pomysłu Narcyza.
- zwariowaliście, ja w to nie będę grać, to jest nudne.- powiedziała oburzona Bella.
- nie dawaj się prosić.- powiedział Riddle który zaczął szukać szachów.
- Bella nie przesadzaj grasz w to i koniec.- powie Narcyza i wstała z miejsca żeby przygotować miejsce do gry.
- nie wytrzymam z wami.- usiadła na kanapie.
- ja z tobą też.- powiedział Riddle rozkładając szachy.
- dobra a więc jak się w to gra?- spytała widząc że gra już jest rozłożona.
- najpierw musisz wybrać czy jesteś białymi czy czarnymi.- powiedziała Narcyza.
- mi to obojętne.- powiedziała z obojętnością w głosie.
- dobra to ty jesteś czarnymi i będziesz grać przeciwko mnie.- powiedział Riddle obserwując minę Belli.
- mówiłam przecież że nie wiem jak w to grać.- powiedziała zażenowana.
- Narcyza będzie ci mówić co masz robić.- powiedział a Narcyza usiadła obok Belli.
Gra była zawzięta. Można było powiedzieć że zamiast Belli gra Narcyza, bo Bella wogóle się do tego nie przykładała i oczywiście Riddle wygrał. Narcyza umówiła się z nim już na rewanż, ale bez Belli, na co Bella się bardzo ucieszyła, bo nie lubiła tej gry. W pewnym momencie do PW wszedł Lucjusz, Narcyza odrazu pobiegła się do niego przytulić na co Bella nie mogła się patrzyć.
CZYTASZ
Avada Kedavra | Bellatrix Black Lestrange
Teen FictionCzęść Misiaki🐍❤️ fanfiction jest na podstawie powieści J.K.Rowling. 💗 °•Opis•° 💗 Bella zaczyna swój 7 rok w Hogwarcie. Andromeda zostaje wydziedziczona, przez ci siostry zbliżają się do siebie jeszcze bardziej. Narcyza wyznaje miłość Lucjuszowi...