Pablo.
Nie wiem czemu tak się zachowuję
Nigdy nie byłem zazdrosny o takie błachnostki.
Może coś poczułem?
Nie na pewno nie.
Może przegiąłem z tym kochasiem.
A teraz nie wiem gdzie ona jest.
Wokół muzyka cały czas leci.
Raz smutną raz wesoła.
A ja tylko widzę jak Pedri z moją siostrą tańczy.
Dobra. Idę jej szukać.
Wstałem z kanapy I zacząłem przeszukiwać pokoje.
Nie raz wtargnołem do pokoju gdzie ludzie się całowali.
Ale to jest normalne na imprezach.
Aż w końcu ją znalazłem.
Ale nie samą.
Obok niej siedział jakiś typ.
Rozmawiali i się śmiali.
Aż w końcu on ją pocałował.
A ona odwzajemniła.
Nie mogłem na to patrzeć.
- Kochanie musimy iść. - podeszłem do niej odsuwając ją od tego gościa.
- Przestań. - odpowiedziała.
- Zostaw ją gościu. - podszedł do mnie ten facet.
- Nie zostawię tu mojej dziewczyny.
- Dziewczyny. - prychnął. - Głupka ze mnie robisz?
- Nie i jak jej nie zostawisz to będzie z tobą źle.
- Tak a co taki maleńki chłopiec noże mi zrobić.
- Wiele. Ale nie będę tego robić tutaj przy wszystkich.
- Jak chcesz weź tą swoją dziewczynę i lepiej nie pokazuj mi się więcej na oczy.
Mężczyzna odszedł od nas i nagle Elli się odezwała.
- Nie na widzę cię .
- Wiem.
- Zostaw mnie w spokoju.
- Nigdy.
- Chciałam się zabawić.
- Zabawić się to możesz tylko ze mną.
- Nigdy.
Nagle dziewczyna zaczęła mnie bić.
- Ty idioto zepsułeś mi życie. - krzyczała.
- Elli uspokój się.
- Nie dopóki mi nie powiesz.
- Czego?
- Czemu taki jesteś- zaczęła ziewać.
- Wiesz kur*wa dla czego.
Bo jesteś moją dziewczyną odawaną czy nie to i tak jesteś.
Zależy mi na tobie. Rozumiesz. I to w chuj.
Popatrzyłem się na dziewczynę a ona spała.
Nic nie słyszała.
Może i lepiej.Sorry że te rozdziały są coraz krótsze ale jakoś nie chcę mi się pisać po 3 tysiące słów.
Mam nadzieję że wam tak pasuję.
CZYTASZ
Shrews in love/ Pablo Gavira
Novela JuvenilElli jest osobą opanowaną i miłą. Wszyscy się z nią dogadują więc nie ma osoby którą chciała by zabić. Czy może jest? 17 letnia Elli mieszkała wraz z mamą w Polsce. Ale po pewnym czasie który wyrządził na niej ból postanowiła wylecieć. Wyleciała z P...