Pov: Dominik
Smacznie spałem gdy nagle obudził mnie dźwięk budzika. Bardzo nie chciałem wstawać, miałem ochote wyłączyć ten budzik i iść spać bo wiedziałem że jak pójdę do szkoły to znowu będą mnie gnębić. Większość jeszcze przeżyje bo tylko się śmieją ale Paweł i ta jego grupka.... to jest tragedia ledwo daję sobie rade. W pewnej chwili z zamyśleń wyrwał mnie głos mojej mamy dobiegający z dołu.Md: Dominik budzik ci dziwni! Wstawaj!
D: już wstaje!Od krzyknąłem po czym wyłączyłem budzik, wstałem i poprawiłem łóżko, podszedłem do szafy aby wybrać ubrania. Dziś postawiłem na jasno różową bluzę i ciemne luźne jeansy, wziąłem ubrania i poszedłem do łazienki. Wziąłem szybki prysznic i po 30 minutach wyszedłem, powycierałem sie i wysuszyłem włosy potem sie ubrałem, ułożyłem włosy, popsikałem sie jakąś perfumą i już gotowy poszedłem do pokoju. Wziąłem dzień wcześniej spakowany plecak i zszedłem do kuchni gdzie zastałem moja mamę.
Md: co chcesz na śniadanie?
D: kawe
Md: kawe? Nie ma mowy masz 17 lat
D: no i co?
Md: no i to, co chcesz na śniadanie mów szybko
D: nie jestem głodny kupie sobie coś w szkole
Md: na pewno?
D: tak
Md: podwieźć cię?
D: nie dzięki, przejdę się
Md: dobrze jak chcesz
D: pa mamo
Md: pa miłego dnia synkuWziąłem plecak, telefon i wyszedłem z domu a po 20 minutach wszedłem do szkoły. Szedłem do klasy z głową spuszczoną w duł aż nagle wpadłem na kogoś. Błagam żeby to nie był on. Podniosłem głowę i zobaczyłem tego wysokiego bruneta o zielonych oczach, zobaczyłem Pawła.
P: no prosze kogo my tu mamy
D: p-prosze daj mi spokój
P: chyba żartujesz - powiedział i przycisnął mnie do ściany
D: błagam - do oczy już napływały mi łzy
P: no nie popłacz się - przycisnął mi szyję dłonią - należy ci sie to
D: proszę - powiedziałem ledwo wydając z siebie dźwięk a po chwili chłopak mnie puścił - ehe ehe ehe
P: widzisz a to jeszcze nie wszystko co cie czeka podczas bycia w tej szkole, zniszczę siePo tych słowach odszedł a ja wziąłem rzeczy i poszedłem do klasy w której na szczęście go nie było. Usiadłem w ławce tej co zawsze i czekałem na lekcje.
CZYTASZ
Czas Szkoły - Dominik Rupiński, Paweł Zmitrowicz
FanfictionOpowieść o historii dwójki chłopaków za czasów szkolnych. Jeden jest gnębiony w szkole a drugi jest szkolnym chuliganem a jednak coś ich połączy. Co połączy tą z pozoru bardzo różniącą się dwójkę? Jak potoczy i skończy sie ta historia? Żeby się tego...