Rozdział 66

12 1 0
                                    

Wtorek, 8 czerwca 2021r. godzina 12:25

Wszystko szło zgodnie z planem. Szymon i Hubert zjawili się na miejscu o umówionej godzinie. Oddała dwa strzały w kierunku Zarzyckiego. Oba były celne. Była pewna, że mężczyzna nie przeżyje. Wycelowała jeszcze w Huberta. Nie mogła przecież zostawić go przy życiu, skoro wiedział, że to ona zastrzeliła Szymona. Wtedy Janus odwrócił się w jej stronę. Zobaczyła jego zaskoczony wzrok na widok wycelowanej w siebie broni. Tym razem ręka jej zadrżała. Nie mogła utrzymać pistoletu. Spudłowała. Kilka razy strzeliła na oślep. Był to największy błąd jaki mogła popełnić. Janus uciekł w stronę lasu. Wycofała samochodem i odjechała.

Zaufaj mi [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz