PODZIĘKOWANIA

147 9 4
                                    

I takim oto sposobem dotarliśmy do samego końca. Nawet nie wiem, co chciałabym wam w tym momencie tutaj napisać, bo jest tego tak wiele.

To już moja druga książka w życiu , którą wymyśliłam i napisałam samodzielnie. Wiem, że niektórzy z was czytali moje pierwsze, autorskie opowiadanie i mam nadzieje, że tak samo jak ja widzicie jak duży postęp nastąpił u mnie w pisaniu.

Mimo że The night's of hunting nie jest idealną książką, w niektórych momentach jest dziwna, skomplikowana oraz cringowa, to i tak jestem z niej dumna.

The night's of hunting to nie tylko wattpadowe opowiadanie, ale też moja ciężka praca i zapał przez te wszystkie miesiące. Nie jestem zawodową pisarką, z polskiego zawsze miałam słabe oceny jeśli chodzi o prace pisemne ( chociaż teraz, jak zaczęłam pisać swoje książki, moje stopnie się polepszyły i już się nie boje, że nie zdam matury), jednak to jest rzecz, w którą włożyłam całe serce i wierze, że ktoś to doceni.

Chciałbym podziękować moim wszystkim czytelnikom, jak i tym starym, tak i tym nowym. Dzięki wam i waszemu wsparciu miałam siłę, aby w końcu po długiej przerwie dokończyć to co zaczęłam. Każdy miły komentarz oraz wiadomość prywatna od was dawała mi motywacje, ale także ogromnie cieszyła, bo miałam świadomość, że komuś podoba się to co robię. Nawet hejty, które od czasu do czasu pojawiały się, nie miały wpływu na to, że chciałam zaprzestać swojemu hobby. Przeciwnie, sprawiały, że wiedziałam co robię źle i co mogę ewentualnie poprawić, aby być jeszcze lepszą.

Dziękuje również mojej najlepszej przyjaciółce, która od początku mojej przygody z wattpadem, była u mojego boku. Od nikogo nie dostałam tak wielkiego wsparcia jak od Martynki, która siedziała po nocach i sprawdzała moje rozdziały, abym opublikowała je z jak najmniejszą ilością błędów. A niektóre naprawdę były tragiczne, aż wstyd się do tego przyznać. To dzięki niej zamiast wierzy przeczytaliście wieży w kontekście do budowli. Pomimo jej licznych załamań nerwowych związanych z tą książką, dalej nie zrezygnowała z pomocy mi, za co jestem jej ogromnie wdzięczna.

Moja twórczości na pewno dalej będzie się rozwijać, więc jeśli spodobało ci się The night's of hunting, zachęcam to obserwacji profilu i śledzenia moich dalszych poczynań. W tej chwili jestem podczas pisania dwóch innych książek, których tematyka mam nadzieje, że również przypadnie wam do gustu.

Mam też dla was dobrą wiadomość jeśli chodzi o losy Lorenza i Flory. Wiem, że nie każdego z was satysfakcjonuje takie zakończenie i wielu z was ma mnie ochotę pewnie zaciupać. Druga część The night's of hunting powstanie, ale jest to zależne tylko od was.

Cały pomysł na fabułę i dalsze losy moich bohaterów są już wymyślone. Narazie zrobię sobie, krótką przerwę od tej historii i za jakiś czas wrócę, aby dać z siebie dwieście procent. Poczekam tylko na moment, aż moje opowiadanie stanie się bardziej rozpoznawalne i będę mogła pisać je dla większej ilości osób.

Byłabym też wdzięczna, gdybyście podzielili się swoimi spostrzeżeniami. Co podobało wam się najbardziej, a co was irytowało. Każda rada będzie dla mnie motywacją do dalszego działania.

Zapraszam was również na moje social media, gdzie głównie okazujecie mi wsparcie :

INSTAGRAM: nieskrywanaa.official
TIK TOK: nieskrywanaa.official

To jeszcze nie koniec, do zobaczenia słoneczka <3

The night's of hunting [16+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz