1.24. cichy sprzeciw i głośne wyzwanie.

197 25 1
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Po dotarciu na północny biegun, tutejsze Plemię Wody ugościło ich serdecznie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po dotarciu na północny biegun, tutejsze Plemię Wody ugościło ich serdecznie. W ramach powitania wyprawiono wykwintną ucztę. Nie zabrakło suszonych śliwek, na które Aang wykrzywił usta z niesmakiem. Nie po drodze mu było z tradycyjnymi kumkwatami Plemienia Wody. Katara i Sokka poczuli się zdecydowanie, jak w domu, a Mirari cieszyła się wraz z nimi, mogąc powspominać sobie dawne czasy.

Chociaż, Mirari kochała Plemię Wody całym sercem (pomimo nie zbyt dobrych relacji z mieszkańcami wioski na południu) z powodu sentymentalnego przywiązania do swego pochodzenia, to za swój dom uważała przede wszystkim świat ogółem, niźli sam biegun. Może dlatego, że nie wiedziała, gdzie dokładnie się urodziła, a i mieszkała w różnych miejscach, dopóki nie osiedlili się przy wiosce Katary i Sokki.

Zafascynowana Mirari nie mogła oderwać wzroku od pokazu magii wody mistrza Pakku oraz jego dwóch uczniów. Katara i Aang podzielali jej zdanie. Był to prześwietny kawał tkania.

Uśmiechała się pod nosem, słysząc próby flirtu, jakie stosował Sokka, wobec tej białowłosej panny. Tej samej, którą wcześniej dostrzegł w łódce. Yue, jak brzmiało jej imię, była córką wodza północnego plemienia. Ten fakt czynił ją równocześnie kimś szczególnie ważnym, jeśli chodziło o społeczność plemienną. Tego dnia dziewczyna miała również urodziny i weszła w wiek gotowy do wyjścia za mąż.

— Spodobała ci się księżniczka północnego plemienia... Ale masz gust — pochwaliła wesoło Mirari, szturchając go ramieniem.

Najpierw przywódczyni wojowniczek Kyoshi, teraz sama pierworodna wodza.

— Aha. Ty już się pewnie rozglądasz za jakimś księciem — burknął dokuczliwie.

— Jeśli tylko okaże się, że Yue ma miłego starszego brata, rozważę to na pewno — odrzekła żartobliwym tonem Mirari, ale po chwili nieco spoważniała. — Możesz sądzić, że status społeczny nie ma żadnego znaczenia, ale Sokka życie księżniczki to ciężka sprawa. Bądź ostrożny.

— Co to znaczy? Myślisz, że księżniczka nie spojrzałaby na kogoś takiego, jak ja? — prychnął przybierając pretensjonalny ton, jakby właśnie zraniła jego uczucia.

MIRACLE. melodia słońca i oceanu || ATLA   Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz