23.Uważaj!

92 10 2
                                    


-Ada?
-tak?
-wszystko w porządku? Wyglądasz na smutną ..
-co? Naprawde? Wyglądaje ci sie ..
-nie udawaj wiem że cos cie gryzie wiesz że mozesz mi powiedzieć
-tak .. wiem
-to powiesz mi? - nagle zaczeła mnie bardzo boleć główa
-nie chce o tym gadać ..
-ała ..
-Albert? Wszystko w porządku?
-a .. ada uciekaj ..
-Albert spokojnie
-ada .. ja chyba .. nie dam rady
-Albert dasz rade wierzę w ciebie! - wtedy zobaczyłem że cos kieruje się w naszą strone
-Ada! Uważaj!
-coo - to był mój wynalazca! Zaczął szarpać ade o niee - zostaw mnie!
-Ada!
-to juz tej momet! Hahaha - jak ja nienawidziłem tego jego śmiechu jak on mógł to nam zrobić! - zamknij sie! Złapcie go! - nagle zaczęły mnie łapać inne roboty
-zostawcie mnie!
-Albert!
-zabierzcie ich do laboratorium a ja zajme sie akademią! - to musi być tylko zły sen to nie może być prawda! Małe silne roboty zaczęły nas prowadzić do jakiegoś portalu zapewne który wynalazł golarz filip ada zaczęła płakać zrobiło mi sie strasznie szkoda i zaczołem ją uspokajać .. niestety na marne
-aduś spokojnie wszystko bedzie dobrze .. obiecuje
-Albert .. nie obiecuj żeczy których nie jesteś pewien!
-cisza! Właźcie do portalu!
-bo co! - krzyknołem do największego i najsilniejszego robota był duzo wiekszy odemnie i raczej nie byliśmy go w stanie pokonać
-bo wam karzemy! Szybko! - skuliłem główe a jakiś robot mnie pchną do do portalu do którego wpadła tez ada
-ada! Daj mi rękę! - w ostatniej chwili złapałem ade za rękę i zaczęło sie co raz bardziej rozjaśniać białe jasne światło mnie oślepiłe więc przymknąłem oczy a jak je otworzyłem byłem juz białym powieszczeniu z kratami kojarzyłem skądś to miejsce ale nie mogłem sobię przypomnieć skąd a ady tu nie było
-Ada!
-Albert ..
-gdzie .. jesteś? ..
-tutaj -podbiegłem do ogromnych  krat i zobaczyłem ade w powietrzu tuz obok
-musimy stąd uciec!
-albert .. stąd nie ma ucieczki ..
-a właśnie że jest!
-cco?
-spędziłem tu połowę swojego życia jako robot
-co! To ty byłeś zamkniety?
-yhm nie tylko ja tu są zamykani wszyscy którzy staneli golarzowi  na drodze ..
-czyli .. o niee
-ada? Co sie stało?
-Mój .. tata ..
-co
-pamietasz te obrazy w akademi?
-tak
-na jednym z nich jest jego portret .. mojego ttaty
-przykro mi ..
-to jest bardzo prawdopodobne że on mu cos zrobił
-oby to nie była prawda!
-to mówiłeś cos że wuesz jak stąd uciec?
-yhm , patrz .. tu jest taki dzyndzelek i trzeba za niego pociągnąć i kraty sie odsuną - tak też sie stało
-pomożesz mi?
-oczywiście - podbiegłem do miejsca w którym znajdowała sie ada i zrobiłem to co wcześniej u siebie gd6 ada wyszła zaczęliśmy uciekać ponieważ ..

Cdn!🦋
____

Hejj💕
Postaram sie żeby rozdziały pojawiały sie też na weekendzie ale nie wiem za bardzo jak to wyjdzie😔🤫
Miłego dnia/nocy❤️

Ada x Albert // AkademiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz