Rozdział 75

52 17 2
                                    

Wspólne rozpalenie

„- Widziałaś wspomnienia Wang Ziye?"




W pałacu.

Chen Xing leżał spokojnie na łóżku. Kiedy tak głęboko spał, jego twarz wydawała się młodsza, jakby był beztroskim dzieckiem. Xiang Shu osobiście zaniósł go do powozu i nie opuszczał ani na chwilę, zawiózł go z powrotem do posiadłości Xie w Jiankang. Po tak wielkiej bitwie Chen Xing zapadł w długi, słodki sen i bez względu na to, jak bardzo próbowali go obudzić, nic się nie działo.

- Jego energia hun została poważnie uszkodzona - powiedział Pu Yang, po tym, jak osobiści go obejrzał. - Potrzebuje snu, aby dojść do siebie.

- Kiedy się obudzi? - Brwi Feng Qianjuna nie zmarszczył się przez cały ten czas. - Ostatnim razem spał trzy miesiące, a teraz jest tyle rzeczy, które wymagają jego uwagi; jeśli nadal będzie tak spać, to co mamy zrobić?

Sypialnia była wypełniona ludźmi. Zhu Jin sprawdził puls Chen Xinga, ale jeśli chodziło o manę, egzorcyzmy oraz trzy hun i siedem po, to wszystko było już poza zasięgiem jego wiedzy medycznej i mógł tylko powiedzieć Xiang Shu, żeby dobrze opiekował się Chen Xingiem.

Pu Yang wręczył Xiang Shu starą, pożółkłą księgę, mówiąc:

- Oto wszystkie zapisy o hunpo, które zostały przekazane w mojej sekcie, możesz rzucić okiem.

Reszta rozproszyła się, pozostawiając tylko Xiang Shu i Xiao Shana siedzących przy łóżku. Xiang Shu spuścił głowę, by przekartkować książkę, ale nieporównywalnie zaniepokojony spojrzał na Chen Xinga.

- Iuppiter wkracza w czyjeś życie - powiedział cicho - czy to prawda?

Chen Xing nie odpowiedział. Po prostu spał spokojnie.

- Co to jest? - Zapytał Xiao Shan.

Xiang Shu potrząsnął głową i usiadł ze skrzyżowanymi nogami, wyciągając Perłę Dinghai, przyglądając się jej w milczeniu. Xiao Shan wspiął się na łóżko, uklęknął z boku i dotknął czoła Chen Xinga.

- Wyzdrowieje, prawda? - Zapytał.

Serce i umysł Xiang Shu były zaniepokojone, westchnął z wyczerpania. Najwyraźniej powstrzymywał gniew i nie chciał powiedzieć nic więcej. Po chwili wymknął się z pokoju z podmuchem wiatru i z wściekłym rykiem, trzymając w ręku Ostrze Acala, zamachnął się wielkim mieczem w powietrzu dziedzińca, jakby próbował wyrazić gniew, który tłumił w sercu.

Xiao Shan nie rozumiał tego zbyt dobrze. Chen Xing obudził się ostatnim razem, więc naturalnie tym razem też się obudzi. Reakcja Xiang Shu wyraźnie wykraczała poza zwykłe zmartwienie.

Xiang Shu ćwiczył ten zestaw forum miecza od rana do południa, aż w końcu wszedł do środka, zlany potem i położył się na ziemi jak rozgwiazda. Wpatrywał się pustym wzrokiem w sufit, dysząc, by złapać oddech. Po południu Xiao Shan podszedł do niego i zobaczył, że Xiang Shu nadal nic nie zjadł, zamiast tego po prostu otworzył starożytną księgę, którą dał mu Pu Yang i uważnie ją przejrzał.

Była to księga, która zapisywała rezonans many i współpracę między egzorcystami a ich opiekunami z czasów starożytnych. W tamtych czasach, wraz z ciszą wszelkiej magii i rozwiązaniem Kwatery Główniej Egzorcystów, założyciel sekty Pu Yanga dokonał transkrypcji wielu starożytnych ksiąg i chociaż magia nie mogła być już używana z powodu braku many, ich użycie i teorie na ich temat zostały szczegółowo zapisane.

Dinghai Fusheng Records | Tom 3: Acala Blade [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz