Dociekliwość
- Xiang Shu? - Chen Xing odwrócił głowę, ale napotkał jego skomplikowaną minę.
Xiang Shu sztywno odwrócił głowę.
- Musimy wymyślić plan, aby uzupełnić naszą energię - zauważył. - Nie wiem, czym Shi Hai mnie karmił ani jaką magię zdołał rzucić, ale podczas tej podróży z Jiankang do Kuaiji czułem się coraz bardziej bezsilny.
- Czy jest coraz gorzej? - Spytał zaciekawiony Chen Xing.
Xiang Shu skinął głową.
- To nie jest trucizna - powiedział. - Nie sądzę, żeby miał okazję nakarmić mnie krwią Boga Diabła, nawet jeśli nie zwracałem na to uwagi.
Chen Xing najwyraźniej o czymś pomyślał i zapytał ponownie:
- Od wczoraj, kiedy zdałeś sobie sprawę z nieprawidłowości, do chwili, gdy opuściliśmy Jiankang, twoje objawy się nie pogorszyły, prawda?
- Zgadza się - potwierdził Xiang Shu. - O co ci chodzi?
- Kiedy podróżowaliśmy w kierunku Kuaiji, twoje ciało stawało się coraz słabsze, prawda?
Xiang Shu wydał z siebie dźwięk „goog" i powiedział:
- Może ma to coś wspólnego z używaniem ruchów.
Chen Xing zagwizdał na konia i zapytał:
- Czy to możliwe... Czy mogli ustawić tablicę w jakimś miejscu, aby ograniczyć twoją siłę? Ale gdzie mieliby to ukryć?
Chen Xing zgadywał na oślep, a jednak niemal obnażył całą prawdę. Niestety ich obecna sytuacja nie pozwalała im na luksus głębokiego zastanowienia się nad tym. Z mglistego zmierzchu wyłaniały się bramy Kuaiji.
Chen Xing jechał konno, aż z trudem łapał oddech, ale kiedy dotarli za bramę miasta, w pobliżu nie było żadnych ludzi. Nawet strażnicy bramy byli poza zasięgiem wzroku. Xiang Shu rozejrzał się po otoczeniu i zmarszczył brwi.
- Co teraz powinniśmy zrobić? - Zapytał Chen Xing.- Jesteś głodny?
- Nie potrafisz sam wymyślić rozwiązania? - Zapytał w odpowiedzi Xiang Shu. - Jeśli któregoś dnia nie będzie mnie przy tobie, czy po prostu nie będziesz miał więcej pomysłów?
- Dlaczego nagle stajesz się taki zaciekły?
Chen Xing nigdy nie przypuszczał, że nawet w ten sposób zostanie zbesztany, ale kiedy pomyślał o tym z perspektywy drugiego, okazało się, że tak właśnie było. Odkąd poznał Xiang Shu, przestał myśleć samodzielnie i za każdym razem, gdy chciał zrobić krok, pytał Xiang Shu o to, „co robić dalej".
- Och... - Chen Xing mógł tylko powiedzieć: - Od czasu do czasu mogę też działać autonomicznie.
Przed wypowiedzeniem tej kwestii, wszystko było w porządku, ale gdy tylko słowa opuściły jego usta, Xiang Shu zirytował się i odpowiedział:
- Poza wymykaniem się późno w nocy, aby udać się na północ, jakie inne pomysły możesz w ogóle wymyślić?
Xiang Shu nie wiedział, dlaczego, ale kiedy zobaczył Chen Xinga w takim stanie, poczuł się bardzo przygnębiony. Na dodatek, podczas ich walki przed chwilą, skupił się na powstrzymywaniu wrogów, zamiast chronić siebie, aby Chen Xing mógł uciec. A jednak Chen Xing, nawet gdyby udało mu się uciec o własnych siłach, gdyby nie było z nim Xiang Shu, kiedy dotarłby do Kuaiji, odpowiedziałby na większość pytań „nie wiem"... Kiedy Xiang Shu o tym pomyślał, jego oczy pociemniały. O czym dokładnie myślał ten człowiek?

CZYTASZ
Dinghai Fusheng Records | Tom 3: Acala Blade [PL]
FantasyTrzeci tom przygód Chen Xinga i Xiang Shu. »»----- ♡ -----«« Tytuł: Dinghai Fusheng Records Tytuł oryginalny: 定海浮生录 Oryginalny link: http://www.jjwxc.net Autor: Fei Tian Ye Xiang Rok wydania: 2019 Rozdziały: 138 Tłumaczenie na podstawie angielskieg...