Rozdział 73

55 18 3
                                    

Obrzędy ofiarne

„Chen Xing nigdy nie spodziewał się, że Xiang Shu stanie się tak niestabilny emocjonalnie w obecności tak wielu ludzi."




Powoli zbliżało się Święto Wiosny[1], a emocje Chen Xinga przeżywały kilka dużych wzlotów i upadków. Na początku czekał z niecierpliwością, aż ogarnie go nieporównywalny niepokój, ale to przerodziło się w rozpacz. Pod wpływem pocieszania Xiang Shu nadzieja rozpaliła się na nowo, aż w końcu wyrzucił ręce do góry.

[1] Nowy rok księżycowy, który zwykle przypada na przełom stycznia i lutego.

- Mam teraz bardzo dobry powód, by podejrzewać, że być może dopiero ostatniego dnia dowiem się, jak używać Perły Dinghai - powiedział do siebie Chen Xing.

- Ostatni dzień? - Kiedy Xiang Shu wszedł do sypialni, przypadkowo usłyszał to zdanie.

- W dniu, w którym rozpocznie się bitwa - Chen Xing natychmiast zmienił wypowiedz.

Przez wiele miesięcy Feng Qianjun, Xiao Shan i inni nie zdołali dowiedzieć się, co stało się z tym zaginionym jiao, a granice ich poszukiwań powoli zamykały się wokół Jiankang. Opierając się na tej szybkości, gdy nadejdzie wiosna następnego roku, powrócą do właściwego Jiankang. Ale wieści z północy również ich zaniepokoiły; po powrocie Murong Chonga do Luoyang, został umieszczony w areszcie domowym, a zgodnie z sugestią Fu Jiana, Luoyang zaczął już wchodzić w stan wojenny, gdy Chang'an zaczął organizować swoje wojska i zaopatrzenie, przygotowując się do wyruszenia na południe, aby walczyć z krajem Jin.

Niezliczone raporty wojsk zostały wysłane do Jiankang, ale Fu Jian zablokował większość kanałów komunikacji, więc Xie An mógł określić następny ruch Fu Jiana tylko na podstawie ruchu wojsk i rejestrów podatkowych. Wszyscy doskonale wiedzieli, że jest to bitwa, którą trzeba stoczyć i której nie da się uniknąć. Ale ci w rejonie Jiangnan, którzy poparli wojnę dynastii Jin, byli bardzo nieliczni i do dziś Wielka Dynastia Jin nie odważyła się rozpocząć mobilizacji, by powitać machinę wojenną Fu Jiana, która nigdy nie zaznała porażki.

Co więcej, nie odważyli się powiedzieć zwykłym obywatelom o tym, że na północy znajduje się przerażająca grupa żywych trupów, która tylko czeka, by udać się na południe.

- Cesarz Han cię szuka, żeby z tobą porozmawiać - powiedział Xiang Shu. - Pewnie chodzi o bitwę.

- Nic się nie zmieniło - odpowiedział wyczerpany Chen Xing. - Nie ma żadnych postępów.

- Jutro jest Święto Wiosny - odpowiedział Xiang Shu. - Czy wszyscy pójdziecie złożyć ofiary niebiosom?

Dopiero wtedy Chen Xing odkrył nieświadomie, że jest już koniec kolejnego roku, a pozostał rok i dziewięć miesięcy. Jutro Sima Yao i reszta cesarskich krewnych złoży w Jiankang należne ofiary. Na szczęście Xie An poczynił wcześniejsze przygotowania, aby jutro wygłosić przemówienie do mieszkańców Jiangnan, informując ich o poważnej sytuacji na północy.

Sima Yao specjalnie zaprosił Xiang Shu i Chen Xinga, upewniając się, że wezmą udział w jutrzejszej ceremonii, prawdopodobnie dlatego, że miał coś do omówienia.

Następnego dnia Chen Xing mógł tylko oczyścić swój wygląd i razem z Xiang Shu ubrali się na obrzędy ofiarne, wyruszając z rodziną Sima, aby złożyć ofiary niebiosom. Chen Xing nie zajmował żadnego oficjalnego stanowiska, ale nosił mundur egzorcystów z okresu dynastii Han: czapkę inkrustowaną jadeitem na głowie, śnieżnobiałą ceremonialną szatę ze złotymi akcentami, a na nogach miał buty z siedmiogwiazdkowego materiału.

Dinghai Fusheng Records | Tom 3: Acala Blade [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz