13

106 7 2
                                    

- Bartek wstawaj zaspaliśmy - powiedziałam biorąc z szafy ubrania i biegnąc do kuchni wziąć potrzebne dla siebie leki
- proszę jeszcze 5 minut.
- nie, Natalka znowu się wkurzy jak się spóźnimy
- dobra dobra już wstaje - Bartek tak jak ja wziął potrzebne mu rzeczy z szafy.
- gotowa ? - zapytał po chwili Bartek gdy wyszłam już z łazienki
- tak jeszcze wezmę tylko rzeczy z pokoju i możemy jechać - oznajmiłam biorąc z oparcia krzesła torebkę wrzucając do niego telefon, błyszczyk i portfel. Kiedy chciałam udać się po przebranie do odcinka Bartek wstał i powiedział
- usiąść na chwile i odpocznij a ja Ci przyniosę to co potrzebujesz - ustąpił mi miejsce na kanapie i udał się po rzeczy.
- proszę twoja kurtka i buty ubieraj i idziemy
- ahh, a tak fajnie się leżało
- wiem. Tez bym chciał jeszcze poleżeć. A teraz zapraszam - chłopak podał mi do ręki kurtkę i obydwoje wyszliśmy z domu...

- No proszę, proszę ktoś dzisiaj jest na czas.
- taaa
- rozmawialiście z Karolem ? - zapytał świeży patrząc się raz na Bartka a raz na mnie
- o czym ?
-  to wy nic nie wiecie ? Cały tiktok pęka wszach od filmików z waszego wyjazdu. Oczywiście w roli głównej jesteście wy
- trudno. Obydwoje z Faustynką stwierdziliśmy, że nie możemy się już dłużej ukrywać. Co prawda to nie usprawiedliwia widzów za nagrywanie z ukrycia ale tak zawsze było i dalej będzie
- mega dorosła decyzja. Będziecie wrzucać jeszcze jakieś film z wytłumaczeniem ?
- pewnie tak ale to za jakis czas - powiedziałam patrząc na chłopaka czekając na potwierdzanie moich słów
- dobra ruszać dupy i zaczynamy nagrywać - Krzyknęła do nas Natalka...
dzisiaj nagrywki nie różniły się zbytnio niczym od jakiś innych. Tu Bartek mnie coś zaczepiał, tu świeży który za wszelką cenę musiał wygrać, Hania coś tam narzekała że jak zwykle wszystko opóźniamy. Przyznam ze czasami bywa to denerwujące to i tak ich kocham.
- co wy na to żeby pojechać na miasto i zjeść wspólny obiad ? - zapytała się Hania pakując swoje rzeczy do torby
- ja jestem za.
- to my również - powiedział Bartek a ja kiwnęłam głową na potwierdzenie jego słów
- to ja tez pojadę z wami - oznajmiła Natalka - mam coś jeszcze wam do przekazania ale to później...
Jak planowaliśmy tak zrobiliśmy. Fajnie było spędzić czas razem ze sobą i z chęcią powtórzyłam by jeszcze takie spotkanie

——
Krótki rozdział wiem :(
Życzę Wam łaskawego roku szkolnego. Byśmy wszyscy przetrwali w naszych więzieniach
I do następnego ( rozdziału nie roku jak coś xd)

Z tobą ta droga staje się łatwiejsza Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz