Witaj. Nazywam się Piaskowe Futro. Kiedy umierałem byłem najstarszym kotem w klanie. Pozwól, że ci opowiem…
Urodziłem się razem z moim bratem Łososiem. Zawsze byliśmy blisko, mimo że on wybrał drogę medyka.
Jako uczeń bardzo dobrze mi szło, szybko się uczyłem i mój mentor powiedział mi, że zostałem jednym z najszybciej mianowanych wojowników.
Potem dostałem uczennice - Piaskową Łapę. Kotka też była bardzo pojętna i lubiłem z nią przebywać. Później zrozumiałem, że się w niej zakochałem.
Niedługo później urodziła dwójkę naszych kociaków - Kopcia i Wisienkę. Kochałem ich bardzo, ale nie spodziewałem się, że kocur też postanowi pójść drogą medyka, jak mój brat.
Niedługo po mianowaniu moich kociaków na wojowniczkę i medyka, postanowiłem zamieszczać w legowisku starszyzny. Moja partnerka - Piaskowa Skóra - zgodziła się ze mną i niedługo później Mysia Gwiazda oficjalnie pozwoliła mi się tam przenieść.
Życie starszego było strasznie nudne. Czasami przychodzili uczniowie, czy medycy, ale praktycznie niewiele się działo.
Jedyną rozrywką, która się pojawiła, była walka z Klanem Lasu, która była bardzo zaciekła. Dotarła do naszego obozu, gdzie zaatakowały mnie dwie kotki - Mokre Ucho i Chmurny Ogon.
Byłem niestety za stary, by móc walczyć. Wtedy miałem już 130 księżycy. Kotki zabiły mnie. Byłem praktycznie bezbronny jak kociak. Jednak będąc w Klanie Gwiazdy widziałem, jak moja partnerka i kociaki cierpiały po mojej śmierci.
CZYTASZ
Wojownicy. Legendy Klanów
FanficPisane z vicosimhvn NIEOPOWIEDZIANE HISTORIE I NOWE SPOJRZENIE NA TE ZNANE Przez wiele księżyców w obu klanach żyły koty, z których każdy ma swoją unikalną historię. Przekonaj się, jak wyglądały dawne losy klanów jak i spójrz od nowa na wydarzenia z...