Parę miesięcy później pewna granatowłosa kunoichi otworzyła oczy. Dziś był jej dzień kończyła 18 lat i stawała się pełnoletnia. Przez chwile rozmyślała ile jeszcze czasu będzie musiała czekać za nim zobaczy swojego ukochanego. Po jakichś 15 minutach wstała, ubrała się po czym zeszła do kuchni. Okazało się że siedział tam tylko neji a ten widząc kuzynkę podszedł do niej i rzekł
- Wszystkiego najlepszego kuzynko
- Arigato neji-kun- odparła białooka
- A wiesz że mam coś specjalnego dla ciebie- orzekł tajemniczo brunet
- tak co masz??
- A taki mały drobiazg
- No jaki pokaż
- No nie wiem
- No nie bądź taki i mi pokaż w końcu mam urodziny
- No dobra proszę- odparł brunet i wyciągnął zza pleców kopertę. Zdziwiona dziewczyna spojrzała na miejsce gdzie znajdowało się nazwisko nadawcy. Gdy je przeczytała jej oczy otworzyły się szeroko a na twarzy zagościł uśmiech.Widząc to stojący obok niej chłopak powiedział
- Tak to od uzumakiego przyszło dzisiaj rano- dziewczyną słysząc słowa kuzyna nadal nie mogła w to uwierzyć. Po chwili zjadła śniadanie i bez słowa wybiegła z domu. Pobiegła nad ich wodospad by spokojnie przeczytać ten list. W końcu siadając na brzegu otworzyła kopertę i zaczęła czytać. Jej ukochany pisał jak bardzo ją kocha, o ty że tęskni i myśli o niej oraz pocieszał ją że jeszcze trochę czasu i będzie z powrotem w wiosce. Kunoichi kilka razy przeczytała ten list a potem przytuliła kartę do siebie i szepnęła
- Jak ja bym chciała że byś tu przy mnie był Naruto-kun- wtedy usłyszała cichy szept koło swojego ucha
- Więc jestem- dziewczyna gwałtownie odwróciła głowę a nad nią stał...
- Naruto-kun!!-krzyknęła białooka rzucając się chłopakowi na szyję przewracając go. Chciała z niego zejść lecz ten złapał ją w talii i powiedział
- Witaj Hinata-chan- po czym namiętnie pocałował ukochaną. Ta zaś łapczywie oddawała pocałunki.Gdy przerwali a trochę im to czasu zajęło granatowłosa zeszła z chłopak siadając koło niego i spytała
- Naruto-kun co ty tu właściwie robisz??
- A ja myślałem że się ucieszysz-odparł chłopak z ironią a wstając dodał- W takim razie ja spadam- i już prawie wstawał jednak dziewczyna złapała go za rękę. Ten się przewrócił a hinata z powrotem się na nim położyła i odpowiedziała
- Oczywiście że się cieszę ale jeśli dobrze pamiętam to miałeś wrócić za parę długich miesięcy
- Tak wiem ale skoro masz dziś urodziny to kyubi mnie tu przeniósł i dał mi na cały dzień wolne-uśmiechnął się chłopak po czym dodał ale w zamian za to będę musiał dwa razy ostrzej trenować- dziewczyna słysząc jego słowa spytała
- A jakie masz treningi??
- Ciężkie ostatnio bywa że trenuje dzień i noc
- Co?? To trzeba było nie przyjeż...-więcej dziewczyna nie powiedziała bo chłopak zamknął jej usta pocałunkiem. Gdy się oderwali od siebie rzekł
- trochę więcej najwyżej potrenuje lecz na twoje urodziny musiałem przyjechać a wiesz dlaczego??
- Nie- odparła trochę zdziwiona kunoichi
- Bo cię kocham- stwierdził wesoło chłopak. Białooka lekko się zarumieniła lecz gorąco pocałowała ukochanego. Ten oddawał jej pocałunki z równą pasją a gdy skończyli ponieważ chłopak leżał dziewczyna położyła głowę na jego torsie wsłuchując się w rytm jego serca a blondyn bawił się jej włosami lub ją głaskał. Po parunastu minutach leżenia błękitnooki spytał
- Kochanie wiesz kiedy kończy się mój trening??
- Tak za 10 miesięcy
- To dobrze więc mam prośbę
- Jaką??
- Będziesz tu za te 10 miesięcy o wschodzie słońca bo będę tu czekał
- Dobrze- odparła kunoichi podnosząc głowę z uśmiechem. Blondyn nie mógł oprzeć sie pokusie i pocałował ukochaną. Siedzieli razem nad wodospadem aż do zachodu słońca. Gdy Hinata wróciła do domu spotkała w korytarzu kuzyna który spytał
- I jak mój prezencik??
- Fajny ale dostałam lepszy-stwierdziła dziewczyna z uśmiechem
- Tak a jaki??-zaciekawił się chłopak
- On tu był-powiedziała tajemniczo dziewczyna i wróciła do pokoju...
CZYTASZ
Przyjaźń i miłość [W Trakcie Przeróbek]
FanficOpowiadanie by Raiga. Tytuł jest taki sam jak oryginalny. Opowiadanie skupia się na paringu NaruHina♡ Reszty dowiecie się czytając^^