64. Niezwykłe urodziny Hinaty

834 58 0
                                    

Wczesnego ranka w domu Tenten jako pierwsza obudziła się biało oka kunoichi. Zasmucił ją fakt że jej ukochany wczoraj nie wrócił jednak uznała że musiał być jakiś ważny powód ku temu. Widząc że reszta domowników śpi postanowiła zrobić śniadanie. Po jakiś 20 minutach do kuchni weszła Tenten przywabiona zapachem śniadania. Widząc przyjaciółkę krzątającą się po kuchni stwierdziła
- Hinata nie musiałaś tego robić
- Nie musiałam ale chciałam-odparła dziewczyna. Wtedy do pomieszczenia wszedł Neji. Widząc to wszystko rzekł
- No no widzę że kuzynka się postarała. A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego Hinata-san
- Arigato-odparła kunoichi i wzięli się za śniadanie. Po skończonym posiłku ruszyli na miejsce gdzie miała odbyć się impreza z okazji urodzin by wszystko przygotować lecz ku ich zaskoczeniu znajdowała się tam Hokage z asystentką która wszystkim dyrygowała i co chwila krzyczała że coś wisi krzywo itd. Po chwili granatowo włosa otrząsnęła się z szoku i spytała
- Hokage-sama co ty tu robisz??
- Naruto prosił mnie żebym przygotowała wszystko bo musiał coś załatwić a tobie kazał przekazać że masz się przygotować i niczym nie przyjmować- odparła blondynka gdyż tylko ona wiedziała co kombinuje Uzumaki. Kunoichi słysząc to wróciły do domu a Tenten wraz z przyjaciółkami porwała solenizantkę na zakupy. Pod wieczór wszystko było gotowe. Dziewczyny pięknie ubrane wraz z partnerami ruszyły na miejsce spotkania. Hinatę martwiło to że blondyn się jeszcze nie pojawił. Gdy wszyscy się zebrali zaczęła się impreza. Po kilkudziesięciu minutach wjechał wielki tort ze znakiem konohy. Po zdmuchnięciu świeczek goście zaczęli składać życzenia i dawać kunoichi prezenty a błękitnookiego cały czas nie było. Nagle do siedzącej biało okiej i spoglądającej na tańczące pary podeszła Akara w ludzkiej postaci i szepnęła jej coś na ucho. Dziewczyna zaraz się zerwała i poszła za opiekunką. Gdy stanęli na skraju lasu zobaczyli Kyubiego który przejął rolę przewodnika i poprowadził Hyugę przez las. Nagle sie zatrzymał i rzekł do dziewczyny
- Idź prosto a tam go zobaczysz-usłuchała i ruszyła. Gdy doszła zobaczyła blondyna stojącego na brzegu jeziorka od którego odbijała się tarcza księżyca. O dziwo ubrany był w białą koszulę z ognistym motywem i czarne spodnie. Wyczuwając ją odwrócił się. Ta zaś podeszła do niego przytuliła się a po chwili odepchnęła go. Zdziwiony chłopak spojrzał na nią z pytaniem w oczach lecz ta zapytała
- Czemu nie wróciłeś wcześniej???
- Ponieważ mieliśmy drugi atak zresztą sama zobacz- mówiąc to odsunął kołnierz a w słabym świetle księżyca widać było bliznę. Kunoichi posiadająca dość dużą wiedzę medyczną zauważyła że jeśli rana po której została blizna została zadana bardziej w prawo przebiła by tętnice i chłopak by zginął. Patrząc na ukochanego spytała
- Kto to leczył??
- Ja lepiej już się nie dało
- A jak to się stało??
- Za bardzo się śpieszyłem-odparł chłopak spuszczając wzrok. Dziewczyna wlot pojęła o co chodzi i ze łzami w oczach wtuliła się w chłopaka. Ten widząc jej łzy rzekł
- Kochanie nie płacz. Jesteśmy tu z innego powodu- po czym uklęknął wyciągnął kwiaty nie wiadomo skąd i spytał
- Hinato Hyuga wyjdziesz za mnie???-zaskoczona kunoichi po chwili szoku odparła
- Tak!- i zawiesiła się na jego szyi namiętnie całując. Gdy się oderwali powiedział z uśmiechem
- Opłacało się zaryzykować- narzeczona odpowiedziała mu tylko uśmiechem. Sięgnął do kieszeni z której wyjął pierścionek i założył go na palec ukochanej. Ta zaś uniosła dłoń by obejrzeć biżuterie. Była wykonana z bardzo dziwnego metalu ponieważ był granatowy. Na nim znajdowały się dwa brylanty a pomiędzy nimi rubin. Biało oka wtuliła się w blondyna który stwierdził
- Trzeba powiedzieć reszcie
- Ale jak??
- A może tak- po czym wyciągnął rękę do góry i wystrzelił dwie kule ognia które eksplodując zwróciły uwagę tłumku. Nagle w niebo wystrzeliła wielka kula ognia. Gdy wybuchła utworzyła napis „Hinato Hyuga wyjdziesz za mnie" a po chwili wystrzeliła mniejsza z błyskawic tworząc napis „TAK" widząc to tłum zaczął wiwatować....

Przyjaźń i miłość [W Trakcie Przeróbek]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz