Przyjaźń i miłość [W Trakcie Przeróbek]

10. Trening z Jiraiyą

Tak więc blondyn i staruszek ruszyli w las na trening. Po godzinie drogi sannin zatrzymał się i spytał - No dobrze chłopcze co potrafisz??
- Umiem „przemianę", „cień shurikena" i „replikacje cienia" -wyliczał Naruto
- To dość sporo umiesz. Hmm czego by cię tu nauczyć? wiem nauczę cię przywołania zwierząt teraz ci to pokaże- jiraya skaleczył się w palec wykonał pieczęcie i krzyknął
- „sztuka przywołania"- chmury dymu wyłoniła się żaba na której mężczyzna siedział- widząc to blondyn uśmiechnął się i rzekł
- A to umiem tylko że potrafię przywołać jedno zwierze ale za to nieużywając pieczęci
- Tak w takim razie pokaż mi to
- Dobrze sensei ale pod warunkiem że nikt się o tym nie dowie dobra??
- Ok- po tym zapewnieniu siwowłosego skupił się i wysłał wiadomość do lisa „kyubi przybywaj" . Wtem w chmurze dymu ukazała pojawił się dziewięcio-ogoniasty. Jiraya widząc co przywołał chłopak przygotował siebie i żabę do ataku. Uzumaki widząc reakcje swojego nowego senseia krzyknął
- Sensei spokojnie on jest moim przyjacielem
- Ok ale jak on może wyjść skoro jest zapieczętowany w tobie??
- Tego sensei nie mogę ci powiedzieć- odrzekł chłopak po czym zwrócił się do lisa-Sorki kyubi że cię wezwałem chciałem tylko pokazać co potrafię mojemu nowemu sensei...
- Spoko naruto nie masz za co przepraszać- przerwał mu lis po czym zwrócił się do siwowłosego-witaj jiraya-sama
- To ty go znasz??- spytał zdziwiony naruto
- Tak bo to sensei 4 Hokage
- Aha wiec moim nauczycielem jest mistrz czwartego hokage super!!
- Dobra naruto dość ty pogaduszek-rzekł sannin
- Hai sensei kyubi możesz odejść- gdy lis znikł jiraya powiedział
- więc chłopcze nauczę cię technika którą wymyślił czwarty. Nazywa się ona „rasengan" . Jest to potężna technika więc z nią uważaj. Polega ona na utworzeniu kuli z czakry na dłoni i uderzeniu nią w cel-po czym uformował niebieską kulę i rozwalił nią kilka drzew. Blondyn był zachwycony tą techniką. po krótkiej chwili jiraya mruknął
- ok teraz ty spróbuj- po czym zniknął. Chłopak starał się utworzyć ową kule ale nic z tego. W końcu mężczyzna wrócił niosąc ze sobą wielki worek z którego wyjął balon napełniony wodą
- Dobra chłopcze zacznij od tego by zniszczyć balon-po czym woda w balonie który trzymał zaczęła się poruszać i wybuchła. Naruto przez cały miesiąc próbował nauczyć się tej techniki. Najpierw były balony z wodą potem piłki z powietrzem. Dopiero na kilka ostatnich dni przed rozpoczęciem udało mu się opanować technikę czwartego hokage. W ostatnich trzech dniach chłopiec udoskonalał się w tej technice a jiraya cały czas podglądał młode dziewczyny. W dniu egzaminu naruto rzekł
- Ero-sennin muszę iść
- Ok naruto idź - i wyruszył w kierunku konohy po drodze spotykając hinate. widząc dziewczynę spytał
-Hinata-chan idziesz zemną??
- Hai- odrzekła granatowłosa i razem z nim ruszyła w stronę wioski...