Rankiem Uzumakiego obudziłypierwsze promienie słoneczka. Po krótkiej choć zaciętej walce zesłońcem o sen blondyn jako przegrany musiał wstać. Po czym się ubrał iruszył do Ichiraku na swoje ulubione danie. Dochodząc do budki krzyknął
- Staruszku wielkie ramen proszę
-Już się robi- odkrzyknął kucharz i po paru minutach przed błękitnookimwylądowała miska z potrawą która równie szybko jak się pojawiłazniknęła. Potem była druga, trzecia, czwarta i na piątej najedzony jużblondyn zakończył swoje śniadanko. Mając jeszcze sporo czasu do walkipostanowił że się rozgrzeje przed pojedynkiem. Udał się na poletreningowe na którym miał razem z sakurą zmierzyć się ze swym senseiemi zaczął ciskać bronią miotaną do celu. Jak skończyła mu się amunicjachłopak postanowił rozgrzać mięśnie walką wręcz. Ćwiczył tak do momentuw którym na miejsce spotkania przybyły Tsunade i shizune. Obie byłyzdziwione ostrym treningiem jaki narzucił sobie Naruto przed walką. Gdypodeszły bliżej blondyn zaprzestał masakrować swoimi uderzeniami drzewoa blond włosa kobieta zapytała
- Naruto ty chcesz po takim treningu walczyć??
-Jakim treningu?- spytał zdziwiony chłopak i dodał- to była tylkorozgrzewka. Podczas mojej nieobecności treningi miałem z 10 razytrudniejsze- jak tak wymawiał te słowa na miejsce spotkania przybyłaharuno a po minucie kakashi który o dziwo się nie spóźnił. widząc żewszyscy już są wielmożna powiedziała
- No dobra Sakura i Narutowaszym zadaniem jest pokonanie waszego opiekuna a macie czas dowieczora- jednak uzumaki jej nie słuchał tylko zapytał lisa wewnątrzsiebie
- Pokonujemy od razu czy się pobawimy??
- Ja jestem za zabawą ale domyślam się że ci się trochę spieszy do hinaty prawda??-spytał kyubi
-No tak masz racje więc zrobimy pół na pół.- gdy przyjaciele tak sobierozmawiali Haruno już walczyła z senseiem próbując go trafić pięścią.Jednak junin doskonale wiedział czym się skończy to że różowo włosa gotrafi więc za wszelką cenę starał się uniknąć ciosów. Naruto tylkoprzyglądał się tej jednostronnej wymianie ciosów lecz w pewnym momenciedziewczynie udało się trafić jednak to był tylko klon białowłosego.Uzumaki tylko się uśmiechnął i krzyknął
- Szukam!!- po czymzamknął oczy wpuścił do nich trochę czakry lisa i otworzył. Jegoźrenice były zabarwione na krwisty kolor a sam chłopak zaczął sięrozglądać po zaroślach. Po paru chwilach znalazł swojego nauczycielaktóry skrywał się w krzakach i rzekł
- Dobry koniec zabawy zaczynamywalkę!- i zaczął składać jednoręczne pieczęcie jednak każda rękaukazywała inną pieczęć. Gdy blondyn skończył jedna ręka wskazywała znaktygrysa a druga znak ptaka, I nagle w okół ręki która pokazywała pieczęć tygrysa zaczął sie owijać ogień niewiadomego pochodzenia. Zdrugą ręką było podobnie tyle że owijała się tam woda. Wszyscy byli wniemałym szoku a kakashi widząc co wyprawia jego uczeń wyskoczył zzakrzaka złożył pieczęcie i krzyknął
-"sztuka ognia kula ognia"- i w stronę chłopaka wystrzeliła potężna kula ognia. Czerwonooki tylko na nią
spojrzał po czym machnął lewą ręką gdzie znajdowała się woda krzycząc
-"sztukademona wodny ogon lisa"- a z jego ręki wystrzelił wodny strumień któryzatrzymał i zgasił kulę. Po tej malej obronie uzumaki podbiegł dobiałowłosego i zaczął z nim walczyć wręcz. po paru minutach walki któraw ogóle nie dawała żadnego efektu blondyn krzyknął
- Sensei co ty na to by zakończyć tą walkę naszymi najlepszymi sztukami bo trochę mi się spieszy
-W zasadzie to czemu nie?-odparł junin i zaczął przygotowywać „chidori"Naruto widząc co czyni jego sensei tylko się uśmiechnął i czekał. Pochwili białowłosy ruszył na przeciwnika a blondyn złożył ręce w wspólnyznak i krzyknął
- „sztuka demona włócznia żywiołów kyubiego"- awtedy z jego rąk wystrzeli potężny strumień wody jak i ognia którezaczęły owijać się spiralnie wokół siebie a jeszcze wokół nich pełzłademoniczna czakra. kakashi chciał sparować to raitonem jednakdemoniczna sztuka była za silna. Junin oberwał i odleciał kosząc swoimciałem jedno z drzew. Tsunade widząc nie przytomnego białowłosego zdużą raną na piersi zabrała go do szpitala. Uzumaki wiedząc że już powalce zdezaktywował swoją technikę i ruszył do domu. Gdy dotarł doswojej siedziby chciał odpocząć jednak usłyszał dzwonek do drzwi.Blondyn otworzył a na jego tworzy zagościł uśmiech. Mianowicie wdrzwiach stała hinata...
![](https://img.wattpad.com/cover/50874247-288-k816494.jpg)
CZYTASZ
Przyjaźń i miłość [W Trakcie Przeróbek]
FanficOpowiadanie by Raiga. Tytuł jest taki sam jak oryginalny. Opowiadanie skupia się na paringu NaruHina♡ Reszty dowiecie się czytając^^