"alexa grey jest 10 wieczorem miałaś odebrać mnie godzinę temu! przestań uprawiać seks ze swoim chłopakiem i przyjdź po mnie!"
odkąd luke był osiemnastolatkiem i miał słabą pracę, dzielił malutki apartament w sercu londynu z lex, żyli razem przez około dziewięć miesięcy i byli wyraźnie bardzo bliskimi przyjaciółmi.
luke przeprowadził się do londynu, aby studiować, miał zaplanowane, żeby studiować muzykę i matematykę, ale sytuacja finansowa nie była zbyt dobra w czasie składania aplikacji, więc odłożył to na rok i teraz pracuje, aby móc studiować na uniwersytecie w nadchodzącym roku.
michael przeprowadził się do londynu kiedy miał piętnaście lat, jego rodzice się rozstali i mama wzięła go do uk, chociaż, kiedy michael skończył osiemnaście lat, uznała, że tęskni za słońcem i morzem po drugiej stronie świata i powiedziała mu, że wolałaby przeprowadzić się z powrotem do domu. michael, jednak nie chciał opuścić uk, gdy pokochał to miejsce, więc podjął pochopną decyzję i powiedział mamie, żeby przeniosła się tysiąc mil od niego, jeśli to sprawiłoby, że będzie szczęśliwa i to zrobiła.
michael był w tym czasie w związku, więc to był jeden z głównych powodów, który trzymał go w uk, chociaż dwa miesiące później po tym jak jego mama wyjechała, wrócił do domu, aby odnaleźć jego, teraz byłą dziewczynę, z innym mężczyzną w łóżku michaela. od tamtego dnia, życie michaela było bardzo słabe, brak pracy, brak przyjaciół, brak związku.
luke obecnie zostawił lex wiele wiadomości głosowych, gdy zostawiła go na przeraźliwym zimnie, a niebo właśnie się otworzyło i wylało swoją zawartość, spłaszczając perfekcyjną fryzurę luke'a.
"przyjdź, przyjdź po mnie." burknął luke, przykładając telefon do ucha.
"cześć, tu lex! nie mogę odebrać te-' luke jęknął i wepchnął telefon do kieszeni. domyślił się, że musiałby czekać na lex, aż skończy robić to co robiła ze swoim chłopakiem, siedzieć i czekać na nią w deszczu.
luke bezmyślnie bawił się sznurówkami, gdy jego plecy oparte były o ścianę kawiarni. była 10:37 i zaczął czuć się niekomfortowo.
"nie wynosisz się do domu?" głos rozbrzmiał w ciemności, a luke podciągnął kolana do klatki piersiowej, zaskoczony.
spojrzał trwożnie, a jego oczy zobaczyły poświatę czerwieni. jęknął, opierając się o ścianę.
"woah, ciebie też miło widzieć." michael wymamrotał, siadając na ziemi obok luke'a.
"czemu tu jesteś?"
"myślisz, że zostawiłbym cię tutaj samego w nocy?"
"michael, czuję się dobrze." luke prychnął, opierając ramiona na kolanach, które były mocno opięte przez parę jeansów.
"oczywiście." michael zadrwił, spoglądając.
"możesz teraz pójść."
"nie, jestem dobry."
luke przytaknął i poczuł bijące ciepło od ciała michaela, przez co uśmiechnął się lekko nie będąc pewny dlaczego. michael ułożył nogi przed siebie podczas gdy luke skulił własne. luke oglądał michaela bawiącego się swoimi bransoletami i zauważył dwa małe tatuaże na jego palcach. pomyślał, że bardzo do niego pasują.
"dlaczego wciąż ze mną rozmawiasz?" spytał luke, po minucie ciszy "ja tylko robię kawę."
"jesteś miły, ja tylko- ja tylko.. potrzebowałem kogoś, żeby pogadać."
luke zmarszczył brwi i poczuł się winny. zderzył się z plecami michaela z jego własnymi, a michael uśmiechnął się głupio.
"mogę być tą miłą osobą w twoim życiu." powiedział luke.
"chciałbym, że-"
"tylko chciałbym, też jesteś miły, michael."
"oh." michael wzruszył ramionami "nie da się, chłopaku od kawy."
CZYTASZ
caffeine • muke PL
Fanfictionkiedy arogancki chłopak prosi o czarną kawę, chłopaka, który nienawidzi swojej pracy, sprawy zaczynają się zmieniać tłumaczenie pracy: @mukesreid otrzymałam zgodę