- Przestań tak mówić, bardzo dobrze wiesz, że jesteś ważna dla mnie!?
- Jestem ważna? Przestać tak mówić, przecież wspominasz o tym wszystkim twoim fankom. - Zakpiłam.
- Tak, a ty jesteś jedną z nich i to tobie mam zaszczyt pomóc, dlatego tego nie zmarnuję!
- Po co? Przecież... - Westchnęłam, no nie miałam głupich sił, aby wymyślać jakieś wymówki.
- Nic nie mów. - Przyłożył palec do moich ust - Zamówić Ci coś?
- Ja nie jem.
- Jak to?
- Po prostu nie jem, tyle.
- To kolejna rzecz dotycząca depresji?
Nie odpowiedziałam, napiłam się tylko soku jabłkowego. odstawiłam kubek na blat stołu, wtedy zaczął dzwonić do mnie telefon.
- Przepraszam, to ważne. Muszę odebrać
- Okej.
(...)
- Leo, niestety muszę pilnie wracać do domu.
- Coś się stało? Odprowadzić cię?
- Nie, nie trzeba. - Odpowiedziałam i wstałam z krzesła.
- Czekaj, masz tu kartkę. Wszystko jest tam napisane!
- Dobrze, pa!
- Pa. - Wybiegłam z MC.
CZYTASZ
Koncert, który zmienił moje życie. ||BAM [ZAWIESZONE]
Fanfictie| KSIĄŻKA W TRAKCIE POPRAWIANIA BŁĘDÓW! | Piętnastoletnia Nicole w końcu wybiera się na koncert Bars And Melody, czyli jej ulubionego zespołu. Tam na M&G chłopaki zauważają jej rany po samookaleczeniu się, dziewczyna nie chce być znowu czyimś proble...