Rozdział 12

347 41 5
                                    

*W domu Zairy*

- Więc do jakiej piosenki tańczymy? - zapytałam. - Pamiętajcie, że musi być Jacksona.
- To dziwne, że będziemy tańczyć u różnych ludzi, a na castingu musimy tańczyć do piosenek Michaela. - zwrócił uwagę Brook.
- Król to król. - zażartowała Zaira.
Porozsiadaliśmy się po całym pokoju. Na fotelach, kanapie, podłodze i parapecie.
- Ja proponuję "Slave to the Rhythm". - powiedział Jay.
- Niee.. to się nie nadaje.. "Heartbreaker" lepsze. - powiedział Alec.
- "Blue Gangsta"! - krzyknęła Steph.
- Weś co Ty gadasz.. do tego nie da się tańczyć. - stwierdził Jay.
- A do "Slave to the Rhythm" da się?! - zdenerwowała się Steph i tak zaczęła się kłótnia. Każdy siebie przekrzykiwał.
- Stop! - wrzasnęłam jak najgłośniej i nastała cisza. Wstałam z podłogi. Podeszłam do szuflady, wzięłam kartki i długopisy, rozdałam każdemu po jednej. - Każdy ma napisać jedną piosenkę, do której chce tańczyć. - rozkazałam. Każdy zaczął pisać. Po chwili zebrałam karteczki. Wzięłam czystą kartkę i zaczęłam pisać piosenki, które były na karteczkach.
- Chodźcie tu. - powiedziałam po dłuższej ciszy. - Matt siadaj. - wskazałam na krzesło obok mnie. - Zmiksuj te cztery piosenki.
- Ok, nie ma sprawy.
Chwilę potem usłyszeliśmy ciekawy i rytmiczny, pieciominutowy utwór. Wszyscy zgromadzeni zaczęli bujać się do rytmu.
- Jest świetnie! Chodźcie, musimy wymyśleć kosmiczny układ!
Resztę dnia spędziliśmy na tworzeniu naprawdę zaskakującego tańca. Po wielu negocjacjach i przepychankach skończyliśmy grubo po godzinie 1 w nocy. Nie wiem dlaczego nie dokończyliśmy tego np. jutro, no ale moim zdaniem ten układ był za-je-bis-ty. Padliśmy jak muchy na swoje łóżka i zasnęliśmy. Przez najbliższe dni będziemy ostro trenować...

Przygarnięta Przez Gwiazdę.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz