W sumie muszę przyznać, że w szkole jest spoko. Nikt nie gapił się na mnie (nie licząc sierpowego) jak na kosmitkę. Ale słyszałam szepty dotyczące moje osoby i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy np. nie zdałam bo pobiłam kolesia w dawnej szkole, byłam w poprawczaku, należę do sekty i na koniec najlepsze dowiedziałam się, że jestem tajnym agentem ninja. Ha ha tak... ludzie wiedzac lepiej prawda? No i ta cała Samanta, jest całkiem miła, tylko czasem denerwująca. Może w końcu będę miała jakąś koleżankę. Chyba jestem jakaś dziwna skoro od czasu kiedy tu przyjechałam nie mam żadnej przyjaciółki, a wręcz przeciwnie znam samych chłopaków. Dobra, nie ważne, koniec rozmyślania, czas jechać do domu. Po dzwonku udaję się do szafki i odkładam książki po czym wychodzę z budynku. Dzięki audi w domu jestem w przeciągu kilku minut.
- Jestem - wołam wchodząc do mieszkania.
- O siema - słyszę głos Michaela z salonu - oglądasz ze mną film? - woła.
- Jaki? - pytam wchodząc do pokoju.
- Szybcy i wściekli 7 - odpowiada, sięgając ręką do miski z popcornem.
- Pewnie - odpowiadam i czochram jego tym razem niebieskie włosy.
- To siadaj bo zaraz się zaczyna - mówi, poprawiając poduszkę pod plecami.
- Wiesz o tym, że niedługo drogi braciszku będziesz łysy - mówię z uśmiechem.
- Dlaczego? - pyta dotykając palcami włosów.
- Może dlatego, że na głowie codziennie masz inny kolor tęczy? - pytam.
- Pff... cicho bądź, zaczyna się - mówi i wali mnie łokciem w żebra.
Przez prawie cały film podjadam popcorn Michaelowi i biję go poduszką za to, że wbija mi łokieć w żebra. Mike oczywiście nie jest mi dłużny, dlatego mam obolałe całe ciało. Po skończonym seansie udaję się na górę do swojego pokoju, odrabiam lekcje i biorę prysznic po czym padam na łóżko. Mimo tego, że chodzę do szkoły nie cały tydzień już się zmęczyłam. Nie chodzi mi o zmęczenie fizyczne, ale psychiczne. To całe wstawanie rano, chodzenie na lekcje i znoszenie tych wszystkich debili w szkole jest naprawdę męczące, ale w weekend zamierzam odpocząć. Przynajmniej mam taką nadzieję.😀😊😀
CZYTASZ
Black Strong || Irwin
FanfictionSky to dziewczyna, która kiedyś była naiwna, słaba i miała złamane serce. Dziś jest tak zwaną "zimną suką", tworzy wokół siebie mur, przez który trudno się przebić jakiemu kolwiek osobnikowi płci męskiej. Czy komuś uda się to zrobić? Książka jest mo...