Black Strong || Irwin

Rozdział 23

- Calum jak ty tego nie zrobisz, to ja to zrobię - mówię szeptem w stronę bruneta.
- Ale ja ... ja się wstydzę - mówi.
- Na litość boską przychodzisz do tego sklepu od trzech tygodni - mówię, wyrzucając ręce w górę.
- No i co z tego? To nie moja winna, że nie umiem zagadać - szepcze.
- Dobra ja to załatwię
Otwieram drzwi sklepu muzycznego, a dzwonek przyczepiony u góry daje o sobie znać. Przy kasie zauważam śliczną blondynkę. Już teraz wiem dlaczego Calum zauroczył się właśnie nią.
- Cześć - uśmiecham się w stronę dziewczyny.
- Hej, w czym mogę pomóc? - pyta.
- Widzisz tego chłopaka przy drzwiach? - pytam, wskazując głową na Cala.
- O tak, jest naszym częstym klientem - chichocze.
Wydaje się całkiem fajna.
- Jak myślisz po co przychodzi tu od trzech tygodni? - pytam, patrząc ukosem na dziewczynę.
- Pewnie chce coś kupić - mówi.
- Widzisz ... Lola - mówię po odczytaniu imienia z plakietki dla pracowników - Calum przychodzi tu, bo mu się podobasz, a nie ma odwagi zagadać, tak więc jestem tu aby was delikatnie "zeswatać" - mówię.
- Umm... nie wiem co powiedzieć - Lola rumieni się.
Bingo czyli ona też coś czuje do bruneta.
- A i potrzebuje nowych pałeczek do perkusji - mówię z myślą o Ashtonie, który ostatnio wspominał, że musi kupić nowe.
- J-jasne już Cię prowadzę - uśmiecha się nieśmiało.
Przemierzam sklep za blondynką w stronę półek. Gdy jestem zajęta wybieraniem odpowiednich pałeczek, Lola gdzieś znika. Wzruszam ramionami, gdy nie mogę odnaleźć wzrokiem dziewczyny. Po chwili kieruję się do kasy przy której jak się okazuje stoi Lola, ale nie sama. Uwaga, uwaga stoi z ... Calumem! Z daleka można zauważyć, że chłopak zebrał się na odwagę i beszczelnie z nią flirtuje. Dziewczyna jest zarumieniona i cały czas się uśmiecha. Postanawiam nie przeszkadzać zakochanym, dlatego proszę inną pracownicę sklepu o nabicie wybranego produkty na kasę, po czym płacę wychodząc ze sklepu. Mam nadzieje, że Ashtonowi spodobają się nowe pałeczki, w sumie nie wiem czy woli chude, długie czy niebieskie dlatego wybrała takie jaki mi osobiście się podobają. Mam nadzieje, że i jemu podpasują.

Zapraszam na Book covers, jeśli potrzebujecie okładki 😀

Calum się zauroczył - słodko 😄