Już lekko wstawiona ruszyłam w kierunku toalet. Będąc na miejscu, siadłam na klozecie. Boże, co ja robię.- pomyślałam. Nigdy się tak nie zachowywałam. Nigdy nie zachowywałam się jak dziwka. A tu nagle kręcę tyłkiem w obcisłej sukience, w obecności tylu ludzi. Gdyby ktoś powiedział mi miesiąc temu, że spotkam moją dawną miłość, wyśmiałabym go. Przetarłam twarz dłońmi, zapominając o makijażu. Cholera. Wyszłam z kabiny i podeszłam do lustra. Cóż, nie było tak źle. Oczy dalej ładnie podkreślone, chociaż lekko podkrążone. Czerwona szminka utrzymywała się już trzecią godzinę na moich ustach.Mogło być gorzej. Uchyliłam drzwi i wychyliłam głowę, i na moje szczęście nie było żadnej znajomej twarzy. Postanowiłam bez pożegnania wyjść z klubu i wrócić prosto do domu, który nawiasem mówiąc, nie był aż tak daleko, więc nie musiałam dzwonić po taksówkę. Góra dwadzieścia minut drogi. Przekroczywszy próg lokalu, zaciągnęłam się świeżym powietrzem. To takie dobre uczucie, kiedy mroźny wiatr przechodzi przez całe ciało. Postawiłam dwa kroki i poczułam ręce na ramionach. Zaraz po tym znalazłam się na ścianie, a moje dłonie zostały chwycone w mocnym uścisku. W pobliżu nie było żadnej latarni, dlatego nie mogłam nic zobaczyć i ocenić powagi sytuacji. Przy moim uchu pojawiły się czyjeś wargi, które schwytały jego płatek. Zadrżałam. I to nie była oznaka podniecenia, tylko strachu. Nawet, jeżeli zacznę krzyczeć, nikt mnie nie usłyszy. Z klubu dochodziła tak głośna muzyka, że ściany drżały. Nie mam szans...
- Wyglądasz tak seksownie, bella.- słowa rozbrzmiały w moich uszach.
↙↙↙↙↙↙↙↙↙↙↙↙↙↙↙↙↙
Przeczytałeś/aś? Podobało się? Zostaw po sobie komentarz, którym zmotywujesz mnie do dalszej pracy. 😀😊😚😘
↖↖↖↖↖↖↖↖↖↖↖↖↖↖↖↖↖
CZYTASZ
Daddy ll C.H
Random• Daddy • gdzie ona zachodzi w ciążę, a jej chłopak zostawia ją i musi radzić sobie sama. Najwyższe notowania: #21 w Losowo ( 04.07.16 ) #15 w Losowo ( 15.07.16 ) #7 w Losowo ( 18.07.16 )