31. "Jedna pomyłka i wszystko na nic"

7.7K 291 7
                                    

Chłód owiewał moją zapłakaną twarz, kiedy trumna została opuszczona do piachu. Właśnie straciłam jedyne dziecko. Co czuję? Wewnętrzny ból. Ból, który rozrywa i zjada od środka. Nie życzę tego żadnej matce. Najgorsze jest to, że jeszcze nie złapali tego bydlaka. Uniosłam wzrok i spotkałam się ze spojrzeniem Cal'a. Jego twarz nic nie wyrażała. Zero uczuć. Czy tak się zachowuje ojciec, który stracił dziecko? Chyba nie. Mocny wiatr rozwiał starannego koka, nad którym spędziłam niemało czasu. Na moich ramionach pojawił się gruby płaszcz mojego ojca. Przesunęłam wzrokiem po zebranych. Moją uwagę przykuła kobieta w śnieżnobiałym kożuchu. Nigdy jej na oczy nie widziałam. Kiedy poczuła, że jej się przyglądam, odeszła powolnym krokiem.

~ Dwa dni później ~

Kolejna tabletka w ciągu ostatnich trzech godzin na pewno nie była dobrym pomysłem, ale migrena była zbyt upierdliwa. Od czasu pogrzebu częstym gościem w moim domu stał się Enzo. Przynosi mi zakupy, spędza ze mną czas, chociaż wcale o to nie proszę. Szczerze mówiąc wolałabym być sama, ale on stał się w pewnym sensie odskocznią od całej tej sytuacji...

* Unkown *

Połowa sukcesu za mną, ale póki co nie mam się co cieszyć. Jedna pomyłka i wszystko na nic. Czas zacząć kolejną rundę, której celem jest.... no, nieważne.

_______

Przepraszam za błędy, które bardzo możliwe, że się pojawią, ale napisałam ten rozdział na lekcji. 😊😊zostaw komentarz 😊😊 do następnego !! 😊😊

Daddy ll C.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz