Codziennie rano widuję ją w szkole. Niemalże na każdej przerwie widzę ją siedzącą w grupce znajomych. Lubię patrzeć na jej roześmianą twarz, słuchać jej melodyjnego głosu i widzieć jej piękne, zielone oczy. Czy to czyni ze mnie stalkera? W takim ranie, ona też powinna się tak czuć. Widzę jak na niektórych lekcjach wpatruje się we mnie ukradkiem. Nie przeszkadza mi to.
Mimo że nie zamieniłam z nią ani jednego słowa, z samych obserwacji zdążyłam trochę ją poznać. Wiem, że ma kilka wersji uśmiechów.
Pierwszy jest z grzeczności. Jest to delikatny uśmiech z otwartymi ustami, ukazujący zęby. Drugi, gdy coś jej się podoba. Często do tego przygryza wargę. I w końcu trzeci. Również jest delikatny, ale ma zamknięte usta. Jest to udawany uśmiech. Naprawdę nie wiem, jak ludzie mogą tego nie dostrzec.
Jedyne co mnie przeraża to to, że trzecie wersja uśmiechu występuje u niej najczęściej. Nie wiem dlaczego, ale mimo iż jej nie znam, chciałabym sprawić, aby trzecia opcja zniknęła już na zawsze.
//
I jest prolog! Mam nadzieję, że ktoś to w ogóle przeczyta xx
CZYTASZ
What if? /Camren
FanfictionCo niosą za sobą tajemnice i zakazana miłość? Okładka wykonana przez: @FuneralBlues86