Rozdział 4

7.7K 497 286
                                    

ssweet-dispositionn wysłał(a) wiadomość:

ssweet-dispositionn: Jeju, przepraszam, że się cały dzień nie odzywałam, ale miałam strasznie dużo do zrobienia. Ale już jestem!

ssweet-dispositionn: Opowiadaj co i jak! Co się działo?

Nie miałam siły odpisać. Było po ósmej wieczorem, a ja chciałam już zasnąć. Dławiłam łzy i powstrzymywałam się, aby w coś nie uderzyć. Moje kostki i tak były już o wiele bardziej napuchnięte niż rano. Znów to zrobiłam. Znów nie potrafiłam sobie poradzić.

ssweet-dispositionn: Caaaaaaaamz! Jesteś? Przecież wyświetla mi się, że jesteś online ._.
ssweet-dispositionn: Obraziłaś się? Naprawde przepraszam, że mnie nie było, no :///

waakeme-up: Nie obraziłam się. Przepraszam, po prostu to nie mój wieczór.

ssweet-dispositionn: Co się stało? ; c

waakeme-up: Pokłóciłam się z mamą, w sumie to moja wina. Ona nie może się denerwować, a ja znów to zrobiłam. Jestem suką. Czystą suką. Nienawidzę siebie.

ssweet-dispositionn: hej, hej. Nie mów tak, okej? Weź głęboki wdech i powiedz mi co się dzieje

waakeme-up: Dzień ogółem był super. Rozmawiałam z Lauren(!!!), ale później wróciłam do domu i pokłóciłam się z mamą. Zaczęła na mnie krzyczeć, że jej w ogóle nie pomagam i się nie uczę. I zrobiła coś czego nienawidzę - porównała mnie do mojej starszej siostry. 'Angela się zawsze uczyła lepiej niż Ty. Dlaczego? Nie potrafisz zadbać o swoją przyszłość'. Po czym zaczęła krzyczeć, że słucham za dużo muzyki i jestem beznadziejna. Zaczęłam płakać, krzyczeć i się zdenerwowała, a teraz źle się czuje. A ona nie może się denerwować. Boże, jestem taką suką.

Gdy to pisałam, rozpłakałam się na dobre. Zagryzałam wargi, aby przestać. Nie mogłam być taka słaba. Będę w szkole wyglądać jeszcze gorzej niż wyglądam na co dzień.

ssweet-dispositionn: Płaczesz?
ssweet-dispositionn: Cholera, dlaczego mieszkam tak daleko, do kebaba?!

ssweet-dispositionn: Chuja* autokorekta

waakeme-up: HAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA, DO KEBABA HAHAHA

ssweet-dispositionn: Chociaż Cię rozśmieszyłam XD

ssweet-dispositionn: Ale poważnie, płaczesz?

ssweet-dispositionn: Skarbie, wiem, że pewnie pomyślisz, że łatwo mi mówić, ale miej wyjebke

ssweet-dispositionn: Życie jest wtedy prostsze

ssweet-dispositionn: Wiem, że to Twoja mama i Cię to boli, ale pomyśl. Może miała zły dzień?

ssweet-dispositionn: Nie możesz się tym przejmować

ssweet-dispositionn: I płakać

ssweet-dispositionn: Musisz być twarda!

waakeme-up: Dziękuję xx

ssweet-dispositionn: Po to tutaj jestem ;>
ssweet-dispositionn: Czekaj.......

ssweet-dispositionn wysłał(a) zdjęcie:

ssweet-dispositionn wysłał(a) zdjęcie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
What if? /Camren Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz