Minęło parę dni od ostatniej rozmowy z Draco musiałam sobie przemyśleć to i owo no tak bywa Pansy chodziła za mną jak cień i nie mogąc się jej pozbyć podeszłam do pokoju gryfonów gdzie mogłam się jej zgubić usłyszałam krzyki dochodzące za drzwi nie chciałam podsłuchiwać ale ciekawość wzieła góre i zerknęłam przez dziurkę od klucza i zauważyłam Harrego i Hermione.
-Co ty sobie myślałeś że najpierw ją zrzucisz a później ocalisz i staniesz się jej wybawcą a ona rzuci ci się w ramiona -popatrzała na niego zakładając ręce na piersi zarzuciłam teraz brązowe włosy na ramie. Z powodów ukrywania się dziadek zmienił mi kolor włosów na brąz ukrywałam się przed sami wiecie kim czyli moim wujem chciał wykorzystać moje umiejętności na swoją korzyść i nie potrafiłam ukryć wyglądałam zajebiście w tych włosach ,ale wracając
-szczerze miałem taką nadzieje- Hremiaona popatrzała na niego z szeroko rozwartymi oczami.
-Do reszty ci odbiło, nie dość że straciliśmy przez ciebie punkty to jeszcze jak się dowie to cię znienawidzi.- Harry przeszedł z nogi na nogę i popatrzył na podłogę
-Dlatego mam nadzieje że się nie dowie-popatrzył na nią błagalnie.
-Ja jej nie powiem ale są osoby które też to widziały- wzięła głęboki wdech i wydech. Ja wiedziałam o co chodzi i naprawdę zawiodłam na harrym. Nie mogąc dalej tego słuchać otworzyłam drzwi i udałam zdziwienie.
-Przepraszam myślałam że będzie tylko Hermiona- popatrzałam na Harrego
-Nic się nie stało- cały czas była jak zrobiona z drewna nie wiedziała ile rozmowy słyszałam i czy wogóle ją słyszałam, ale rozluźniła się kiedy dodałam.
-To była ważna rozmowa zawsze mogę poczekać.- popatrzała na mnie.
-A co tak wogóle cię tu sprowadza?-zapytała śmiejąc się
-No too dosyć zabawna historia nie mogłam pozbyć się Pansy i pomyślałam że przyjdę do ciebie żeby dama jej nie wpuściła i żebym miała spokój -powiedziałam i parskneliśmy wszyscy śmiechem.
-Ja muszę lecieć ,ale mam nadzieje że się jeszcze spotkamy Serika.- Harry wyszedł a ja i Hermiona podeszłyśmy po Lune.
Spedziałam trochę czasu z dziewczyni a później poszłam na spacer z Draconem i spędziliśmy miło czas pod płaczącą wierzbą na szczęście później nie spotkaliśmy Pansy.Inf.: Hejka naklejka przepraszam za to że tak długo nie pojawiał się ani jeden rozdział ale wywieźli mnie na totalną wioche bez Neta ale teraz rozdziały znów zaczną się pojawiać. To do następnego . ☺✋💪
CZYTASZ
Czemu akurat ty Dumbledore ?(Draco Malfoy i Serika Dumbeldor)
FanfictionDlaczego go kocham ? Nie wiem. Dlaczego go wybrałam z pośród tysiąca innych ? Nie wiem Dlaczego ten szarooki chodzi mi po głowie dniami i nocami ? Nie wiem. Ile bym dała by wszystko było tak łatwe? Wiele. Ile bym chciała zmienić? Wiele Ile odda...