Szłam do pokoju zadowolona kiedy nagle usłyszałam huk odwróciłam się I zobaczyłam jak spada wazon na szczęście tylko wazon spojrzałam na pensy, wściekłą i przeszywającą mnie wzrokiem z wyciągnięta różdżką , draco również miał wyciągniętą różczkę tylko że w stronę pansy byłam przerażona skoro wazon przed upadkiem roztrzaskał się w drobny mak to co byłoby ze mną? Z moich oczu zaczęły płynąć łzy. A draco spojrzał się na mnie, podbiegł i mocno objął. Nie miałam na to wpływu, rozpłakałam się jak dziecko byłam przerażona i w ciężkim szoku. Chłopak był wściekły na pensy wszedł do jej pokoju i wywalił jej ciuchy przez okno i kazał się wynosić byłam w szoku zachowaniem draco a pensy zaczeła po prostu płakać ,jednak chłopak nie okazał skruchy. Podszedł do mnie i wziął na ręce zaniósł do pokoju i położył na łóżku usadawiając się obok mnie zasnęłam wtulona w jego pierś i pochłonięta jego zapachem który był jak narkotyk którego nie chciałam, jednak był tak uzależniający.
Wstałam i zobaczyłam chłopak nadal śpiącego obok mnie nie chcąc go obudzić, próbowałam przejść nad jego klatką piersiową jednak chłopak otworzył oczy złapał mnie w talii obrócił na plecy i teraz to on był górą.
-a ty gdzie się wybierasz- zapytał lekko przejeżdżając ustami po mojej szyji byłam w oszolomieniu nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa.
-teraz wiesz jak się czułem- zaśmiał się. A ja nie wiem co we mnie wstąpiło ,ale nie mogłam się powstrzymać zaplotłam na nim nogi ,rękoma objełam szyję i pocałowałam z całej siły kiedy się od siebie oderwalośmy uśmiechnęłam się zadziornie i szepnęłam
- 3:1 dla mnie.- przewróciłam go na plecy i zeszłam z łóżka. W pewnym momencie spojrzałam na siebie i przerażona odwróciłam się do chłopak
-czy ty mnie przebrałeś- zapytałam.
A chłopak tylko się zaśmiał
-4:3 dla mnie?- wzruszył ranionami.
-EJ EJ jak 4:3?- pokręcołam głową.
- bo zdjąłem ci też stanik co jest za co najmniej 2 punkty.- o ku**a faktycznie, zrobiłam się cała czerwona.
- Jak mogleś- zaśmiałam się i rzuciłam w niego poduszką z fotela.
-No co nie mogłem się oprzeć przepraszam a poza tym twój brat napisał będzie już jutro o 12 razem ze swoją dziewczyną- popatrzałam na niego ze smutkiem.
- ehh tak wiem o tym nie martw się ja dam radę wkońcu chodzimy razem do szkoły i jesteśmy w jednym domu.- podszedł i pocałował mnie w czoło. Miał na sobie biały t-shirt kraciastą koszule i czarne spodnie.
-heh masz racje przytuliłam się do niego ,a on delikatnie mnie objął w pasie.
-Czekaj to jednak nie zmienia faktu że ściągnąłeś mi stanik.- popatrzałam na chłopaka z wyrzutem.
- Już przeprosiłem ile mogę jeszcze razy powtarzać to słowo-przewrócił oczami.
- będziesz powtarzał mi to słowo aż do usranej śmierci draconie Malfoy- zaśmiałam się a on tylko prychną i odwrócił głowę.
-oj no nie gniewaj się- złapałam go za poliki i zmusiłam by spojrzał na mnie. Chłopak odwrócił głowę a ja złożyłam na jego ustach szybki i twardy pocałunek.
-gniewasz się jeszcze ??-powiedziałam przesłodzonym dziecinnym głosikiem.
-Tak- powiedział i wyszczerzył zęby
-super - powiedziałam odsunęłam się od chłopaka i udałam obrażoną
-Nie no żartuje nie przesadzaj- podszedł do mnie próbójąc mnie przytulić
-Teraz to se daruj idę się ubrać- prychnęłam i podeszłam do komody ,wzięłam białą rozkloszowaną sukienkę przed kolana i chwyciłam za kremowe obcasy podbiegłam też i wyciągnęłam stanik a draco tylko paskną śmiechem.
Zamknęłam drzwi na zamek wchodząc do łazienki co miało dać Draconowi do zrozumienia żeby nawet nie próbował wejść szybko się przebrałam i delikatnie umalowałak rozpuściłam moje jeszcze brązowe właosy które przez warkocza były lekko falowane wyszłam z łazienki ,ale Draco już nie było. Nagle rozległo się pukanie podeszłam i wypowiedziałam zaklęcie. A moim oczom ukazał się wysoki i dobrze zbudowany brunet o czarnych oczach i czułym uśmiechu....Inf .: mam nadzieje że jest ok.
A następny rozdział będzie może za tydzień nw bo przyjeżdża do mnie tata z Anglii i raczej wolałabym poświęcić mu czas ale postaram się wrzucić rozdział we wtorek powiedzmy 😏😘 do następnego Diabełki buziole 👿💋💋
CZYTASZ
Czemu akurat ty Dumbledore ?(Draco Malfoy i Serika Dumbeldor)
FanfictionDlaczego go kocham ? Nie wiem. Dlaczego go wybrałam z pośród tysiąca innych ? Nie wiem Dlaczego ten szarooki chodzi mi po głowie dniami i nocami ? Nie wiem. Ile bym dała by wszystko było tak łatwe? Wiele. Ile bym chciała zmienić? Wiele Ile odda...